Kraśniczanie będą płacić więcej za wodę i ścieki niż mieszkańcy Lublina. Nowy taryfikator zacznie obowiązywać od 1 marca. W czwartek na wniosek radnego Prawa i Sprawiedliwości punkt dotyczący zatwierdzenia nowych cen i stawek został zdjęty z porządku obrad. Mimo sprzeciwu opozycji.
– Powtórzyła się sytuacja z ubiegłego roku. Ten temat jest dla Prawa i Sprawiedliwości bardzo niewygodny – zauważał radny Zbigniew Marcinkowski (PO). (PiS to partia, która popiera burmistrza miasta Mirosława Włodarczyka, ma też większość w Radzie Miasta Kraśnik-red.).
Kraśniccy radni mieli zająć się tematem podwyżki cen wody i ścieków na czwartkowej sesji. Na wniosek zgłoszony przez radnego Ryszarda Irackiego (PiS) punkt ten został zdjęty z porządku obrad. Pozwala na to prawo. Radni mieli do wyboru też dwie inne możliwości – albo nowe taryfy zatwierdzić, albo propozycję miejskich wodociągów odrzucić.
Opozycja protestowała. Radny Tadeusz Członka (Lewica) przekonywał, aby rada tym tematem się zajmowała. – To jest nasza powinność – odkreślał radny Członka. – Nie powinniśmy tego punktu wyprowadzać z porządku.
– Uważam, że mieszkańcy mają prawo wiedzieć, jakie są przyczyny tej podwyżki – wtórowała mu radna Dorota Posyniak. – Cena wody wzrośnie o 16 procent, a ścieki o 26 procent. – Woda w Kraśniku będzie najdroższa w regionie.
Prezes tłumaczy
Dr Waldemar Suchanek, prezes Kraśnickiego Przedsioębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kraśniku omawiając realizowane przez spółkę inwestycje podkreślał, że głównym czynnikiem, który ma wpływ na cenę wody i ścieków jest amortyzacja.
– Przy prowadzeniu inwestycji jesteśmy ustawowo zobligowani naliczać amortyzację, która jest głównym składnikiem przy tak wielkich inwestycjach, mających wpływ na cenę wody i ścieków – wskazywał prezes KPWiK w Kraśniku. – Oczywiście możemy się oburzać i dyskutować na ten temat, że jest taki czy inny wzrost cen wody i ścieków. W każdej gminie czy spółce, która prowadzi inwestycje, niezależnie z jakich środków, czy z dotacji czy z własnych, to i tak w pewnym momencie będzie górka, która spowoduje wzrost taryf i cen za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków.
Prezes KPWiK podkreślał również, że podstawowym warunkiem obniżania kosztów w spółce jest włączanie, jak największej liczby odbiorów. Tymczasem Kraśnik jest wciąż w 30 procentach nieskanalizowany. – Nie można wymagać, by cena wody i ścieków spadała, kiedy tylko 70 procent mieszkańców składa się na system zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków – podkreślał prezes KPWiK w Kraśniku.
Drożej niż w Lublinie
Przedsiębiorstwo chce podłączyć do kanalizacji całe miasto do końca 2020 roku. Spółka chce to wykonać przy wsparciu środków unijnych.
Mimo że radni sprawą podwyżki się nie zajęli to i tak będzie drożej. Od 1 marca br. wzrośnie cena za dostarczenie wody i odprowadzanie ścieków. Będzie obowiązywać do 28 lutego 2017 r. Mieszkańcy miasta będą płacić za wodę 4,82 zł/m sześc. brutto (było 4,19 zł/m sześc.), w Lublinie cena wynosi 3,72 zł/m sześc. brutto.
Wyższa będzie też opłata abonamentowa. Dla odbiorców rozliczanych według wodomierza głównego będzie to 4,90 zł brutto za miesiąc. Teraz to 4,83 zł. W przypadku odprowadzania ścieków cena wyniesie 6,32 zł/m sześc. brutto (była 5,0 zł/m sześc.), w Lublinie jest to 5,19 zl/m sześc.
Inwestycje KPWiK w Kraśniku
KWPiK w Kraśniku ma już za sobą szereg inwestycji. Chodzi m.in. budowę ujęć wody, sieć wodociągowo-kanalizacyjnej, jak też modernizację stacji wodociągowych. Największą inwestycją o wartości ponad 50 mln zł i realizowaną przy dziale unijnych środków jest modernizacja oczyszczalni ścieków.
– W tej chwili jesteśmy po rozruchach sześciu węzłów technologicznych oczyszczalni ścieków gospodarki osadowej – wyjaśniał podczas ostatniej sesji dr Waldemar Suchanek, prezes KPWiK w Kraśniku. – Jesteśmy na etapie odbiorów.
W następnej kolejności będzie wystąpienie do starostwa o zgodę na użytkowanie.