Starsi uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Kraśniku mają się uczyć w budynku po wygaszanym gimnazjum przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki. Zaplanowane przez władze miasta zmiany miałyby wejść w życie już od nowego roku szkolnego.
Przygotowany jest już projekt uchwały dotyczący zmiany siedziby Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 im. Henryka Sienkiewicza w Kraśniku z al. Niepodległości 54 na ul. ks. J. Popiełuszki 1. W praktyce oznacza to, że od września bieżącego roku uczniowie klas I- III i dzieci z zerówki miałyby zajęcia w budynku szkoły podstawowej.
Natomiast uczniowie klas IV-VIII uczyliby się w budynku dotychczasowego Publicznego Gimnazjum nr 1 im. Szarych Szeregów (przy ul. ks. J. Popiełuszki 1). Zaplanowane zmiany mają związek z reformą oświaty i stopniowym wygaszaniem gimnazjów. Dotychczasowe sześcioletnie szkoły podstawowe stały się szkołami ośmioletnimi. W podstawówkach przybyło więc uczniów.
– Zrobiło się rzeczywiście ciasno. Nawet w szatniach zostały zaadoptowane pomieszczenia na sale do zajęć lekcyjnych – przyznaje miejska radna Angelika Marcinkowska, której córka uczy się w Publicznej Szkole Podstawowej nr 5.
Od września uczniów będzie jeszcze więcej, bo dojdą pierwszoklasiści, w szkole zostaną też – jako ośmioklasiści – uczniowie obecnych klas siódmych. W przypadku Szkoły Podstawowej nr 5 w Kraśniku liczba uczniów z 495 ma wzrosnąć do 580. Zwiększy się liczba oddziałów z 22 do 26. A możliwości lokalowe są ograniczone.
„Piątka” dysponuje 22 salami lekcyjnymi, ponieważ dwa pomieszczenia znajdujące się w podpiwniczeniu – po decyzji sanepidu – zostały wyłączone z użytkowania. Kolejne dwie sale są małe i działają tam pracownie komputerowe. W szkole są też dwie sale gimnastyczne, które jednak – jak czytamy w projekcie uchwały – „nie są przystosowane do prowadzenia zajęć gier zespołowych”.
A im więcej dzieci, tym lekcje kończą się później. „Wzrost liczby oddziałów powoduje zwiększone obciążenie sal lekcyjnych i wydłużenie godzin pracy szkoły, co w konsekwencji niekorzystne wpływa na komfort nauki” – wskazują urzędnicy w uzasadnieniu projektu uchwały. „Obecnie zajęcia dydaktyczne rozpoczynają się o godz. 8 a kończą o godz. 15.10. Biorąc pod uwagę liczebność oddziałów w szkole podstawowej na następny rok szkolny, zajęcia lekcyjne wydłużyłyby się do godz. 17.”
Z tych też powodów urzędnicy chcą wykorzystać budynek po wygaszanym gimnazjum i przenieść tam starszych uczniów. – Myślę, że to jest dobry pomysł i słuszna decyzja – przytakuje radna Marcinkowska. – Poprawią się warunki do nauki. Będzie też bezpieczniej. Budynek po gimnazjum jest nowoczesny i dobrze wyposażony, zaś budynek szkoły podstawowej przystosowany do potrzeb młodszych dzieci.
Atutem szkoły podstawowej jest m.in. przyszkolny plac zabaw, który został oddany do użytku w październiku ub. r. Do potrzeb małych dzieci dostosowane zostały łazienki i sanitariaty.
Jeśli na planowane zmiany zgodzą się radni, urzędnicy będą mogli zwrócić się o opinię do kuratora oświaty. Powiadomią też o planowanych zmianach rodziców i związki zawodowe.