Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji stara się o 30 mln zł dofinansowania na przebudowę oczyszczalni ścieków. Jej obecny stan grozi katastrofą ekologiczną
Gotowy jest już projekt. KPWiK przygotował też studium wykonalności i uzyskał pozwolenie na budowę. Inwestycja ma kosztować ok. 30 mln zł. Jest jednak uzależniona od dofinansowania, o które będzie się starać spółka.
Ostatnia modernizacja oczyszczalni ścieków w Kraśniku, która znajduje się w północnej części miasta w dzielnicy fabrycznej, nad rzeką Wyżnicą zakończyła się w 2002 r. Największych zmian dokonano w komorze osadu czynnego.
– Mimo, że aktualnie spełniamy wymagania w zakresie jakości ścieków odprowadzanych do odbiornika, to istnieje realne ryzyko utraty tej zdolności – zaznacza Waldemar Suchanek, dyrektor ds. technicznych KPWiK.
– Poprzedni zarząd spółki nie podjął działań zmierzających do zrównoważonej i systematycznej modernizacji urządzeń odpowiedzialnych za reżim technologiczny – m.in. dmuchaw, pomp osadu nadmiernego i recyrkulacji wewnętrznej, mieszadeł w reaktorze biologicznym, doprowadzając do ich znacznego zużycia eksploatacyjnego. Urządzenia te są całkowicie zamortyzowane i wymagają pilnej modernizacji.
Potwierdzeniem zagrożenia przedostania się osadów do środowiska są wyniki pomiarów geodezyjnych. Laguna wystarczy na niecały rok pracy oczyszczalni. – Może nastąpić katastrofa ekologiczna, bo ta laguna się kończy – alarmuje prezes Fijałka. – W przypadku jej przelania, osady dostają się do rzeki Wyżnicy a stamtąd do innych rzek.
Na początku maja KPWiK wykona kolejne pomiary. Jeśli sytuacja okaże się alarmująca zostanie wynajęta
specjalistyczna firma, która zajmie się oczyszczeniem laguny.