Jak są wakacje, to znaczy że jest remont mostu na Wiśle w Annopolu. I tak będzie także tego lata, od 13 lipca. Drogowcy raz na zawsze chcą rozwiązać problem nietrwałej, naprawianej co roku nawierzchni.
Wybudowany w 1967 roku most w Annopolu jest ewenementem na skalę krajową. W 2001 roku na środkowej części mostu zawieszonej nad Wisłą, położono, jako rozwiązanie eksperymentalne, cienkowarstwową nawierzchnię. Miało to odciążyć konstrukcję mostu.
– Rozwiązanie to jednak nie zdało egzaminu. Po kilkuletnim okresie użytkowania okazało się, że nawierzchnia odspaja się i wymaga corocznych napraw – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– My już jesteśmy przyzwyczajeni, że jak przychodzą wakacje, to zaczyna się remont na moście – mówi Roman Wiśniewski, zastępca burmistrza Annopola. – Trzeba jednak przyznać, że drogowcy nabrali dużej wprawy, sprawnie kierują ruchem, rozładowując korki. Kolejka samochodów nigdy nie sięgnęła centrum miasta, czyli ok. 1,5 km od początku mostu.
Tym razem jednak drogowcy zapowiadają, że remont zakończy coroczne równanie nawierzchni. – Na nasze zlecenie opracowano ekspertyzę techniczną, by przeliczyć wytrzymałość konstrukcji z tradycyjną nawierzchnią bitumiczną. Taka metoda naprawy pozwoli na długi czas rozwiązać problem z przejazdem – dodaje Nalewajko.
Remont obejmie przęsła od 6 do 10. Prace będą polegały na usunięciu istniejącej nawierzchni na przęsłach 7-9 wraz ze skorodowanym betonem płyty pomostu. Następnie zostanie odtworzona płyta betonowa, ułożone warstwy izolacyjne oraz nawierzchnia bitumiczna.
– Odbiór planujemy na 30 września. Wartość robót to ok. 1,5 mln zł – dodaje Nalewajko.
Niestety w tym czasie nie uda się uniknąć korków. Dla pojazdów ciężarowych nie ma alternatywy. Będą musiały stać w korkach przed mostem. Natomiast kierowcy aut osobowych mogą skorzystać z przeprawy promowej w Zawichoście. Za kilka złotych można przepłynąć Wisłę. - Jest to także spora atrakcja turystyczna – dodaje zastępca burmistrza. Na przeprawę trzeba skręcić w Annopolu, w kierunku Sandomierza. Do przystani jest ok. 10 km.