Trzynastokilometrowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 812 w kierunku Wisznic nie ma sobie podobnych. Nawierzchnię stanowią nierówne, betonowe płyty.
Kierowcom jazda po nich z roku na rok w coraz większym stopniu kojarzy się z pokonywaniem trasy służącej testowaniu wytrzymałości samochodów. Jest nadzieja, że już w przyszłym roku ta nawierzchnia będzie już tylko koszmarnym wspomnieniem.
– Projekt przebudowy tej drogi figuruje na pierwszym miejscu listy rezerwowej Programu Polska, Białoruś Ukraina – mówi Katarzyna Olchowska, kierownik Oddziału Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. – Są więc bardzo duże szanse, że zostanie zaakceptowany. Ostatni głos należy do Ministerstwa Infrastruktury.
Te szanse przekładają się na 5 mln euro. To za mało na wymianę nawierzchni trzynastokilometrowego odcinka. Goszczący niedawno we Włodawie marszałek województwa Sławomir Sosnowski zapewniał jednak włodawskiego starostę Andrzeja Romańczuka, że władze regionu dołożą się do tej inwestycji.
Jeśli wszystko pójdzie po myśli marszałka, to drogowcy wkroczą na „betonówkę” już w przyszłym roku.