Strażacy znaleźli dzisiaj ciało mężczyzny, który prawdopodobnie utonął w kraśnickim stawie. Według świadków mężczyzna założył się z kolegami, że przepłynie z jednego brzegu na drugi.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna założył się że przepłynie staw. Wszedł do wody i po paru metrach zaczął tonąć. Na pomoc do wody wskoczył świadek zdarzenia, jednak próba wyciągnięcia mężczyzny nie powiodła się - mł. asp. Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Po chwili kolejny mężczyzna usiłował pomóc, jednak 42-latka nie można było odnaleźć.
Na miejsce wezwano strażaków. Na łódce pożyczonej od właściciela zbiornika szukali mężczyzny. Kiedy zapadł zmrok musieli przerwać akcję. Wznowili ją przed godz. 9 w poniedziałek. - Około 10.30 znaleziono ciało 42-latka - wyjaśnia dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Sprawę bada policja.