

Jarosław Stawiarski, zastępca burmistrza Kraśnika, były poseł Prawa i Sprawiedliwości, zeznawał wczoraj w sądzie w sprawie Piotra Cz., byłego burmistrza Kraśnika.

Rozprawa toczy się w Sądzie Rejonowym w Kraśniku. – Zostałem wezwany w związku z informacjami, które przekazałem prokuraturze. W sądzie spędziłem ok. trzech godzin – mówi Jarosław Stawiarski. I dodaje: Kiedy pełniłem funkcję starosty czy później już jako poseł, przychodzili do mnie różni ludzie i opowiadali o różnych rzeczach. Nikogo jednak za rękę nie złapałem. Opowiedziałem więc o tym, o czym słyszałem.
To nie jedyna sprawa związana z byłym burmistrzem Kraśnika, jaką rozpatruje sąd. Inne zarzuty wobec Piotra Cz. dotyczą m.in. tzw. sprawy alpejskiej, czyli wyjazdu burmistrza, jego żony i dyrektorów szkół na szkolenie w Alpy. Zdaniem prokuratury, był to zwyczajny wypad na narty opłacony z publicznych pieniędzy.