Kilkadziesiąt tojadów mołdawskich, silnie trujących, ale i niezwykle rzadkich roślin, rośnie na porośniętym buczyną zboczu w leśnictwie Łaziska.
– To pierwsze i jedyne stanowisko tej rośliny z kwitnącymi okazami zlokalizowano na terenie naszego nadleśnictwa – przyznaje Monika Krysiak z Nadleśnictwa Krasnystaw. – Ponieważ istnieje kilkanaście gatunków tojadów o potwierdzenie prosiliśmy specjalistów z UMCS.
Okazało się, że pod Krasnymstawem zakwitł tojad mołdawski, który występuje głównie w Bieszczadach Zachodnich i Beskidzie Niskim oraz na wyżynach południowej Polski.
To bylina osiągająca do 150 cm wysokości z kwiatami zebranymi w luźny kwiatostan koloru niebieskiego lub jasno fioletowego. Kwitnie od czerwca do sierpnia.
– Cała roślina jest silnie trująca. Zawiera akonitynę, która podczas zrywania rośliny może wniknąć przez skórę i wywołać jej zapalenie oraz ciężkie zatrucia – podkreśla Krysiak, ale uspokaja też, że przejście obok rośliny jest całkowicie bezpieczne.
Tojad mołdawski podlega ścisłej ochronie i jest wpisany do Czerwonej Księgi Roślin.