Dzisiaj zaprzysiężony zostanie rząd premiera Donalda Tuska. Jedną z pierwszych decyzji Prezesa Rady Ministrów będzie odwołanie urzędujących wojewodów i powołanie w ich miejsce osób związanych z rządzącą koalicją. Nie jest tajemnicą, że fotel wojewody lubelskiego przypadnie Platformie Obywatelskiej, jednego z jego zastępców wskaże Polskie Stronnictwo Ludowe, a drugiego być może Nowa Lewica.
Na krótkiej liście kandydatów na wojewodę pozostały już tylko trzy nazwiska. Chodzi o radnego Sejmiku Województwa Lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, byłego posła i szefa PO w regionie Stanisława Żmijana oraz Macieja Buczyńskiego, wiceprezydenta Białej Podlaskiej. Wszyscy kandydowali w ostatnich wyborach do Sejmu, ale mandatów poselskich nie zdobyli. Najlepszy wynik, 8971 głosów uzyskał Buczyński. Na Żmijana głosowało 8463 wyborców. Obaj w okręgu nr 7 (Biała Podlaska, Chełm, Zamość) przegrali wyścig o Wiejską z byłym marszałkiem Krzysztofem Grabczukiem z Chełma (32 985) i Małgorzatą Gromadzką z Biłgoraja (10 710). Grabczuk też był przymierzany do funkcji wojewody. Miał przypilnować wiosennych wyborów do samorządu i odbić województwo lubelskie z rąk PiS. Ostatecznie pozostanie jednak w Sejmie.
Trzeci z kandydatów na wojewodę, Krzysztof Komorski w wyborach parlamentarnych startował w okręgu nr 6 (Lublin) dopiero z ósmego miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej i uzyskał 3394 głosów, co było siódmym wynikiem. Kandydaci solidarnie nie komentują informacji dotyczących ewentualnego objęcia przez nich funkcji wojewody i proszą o uzbrojenie się w cierpliwość.
Wiemy już za to, kto będzie zastępcą wojewody z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego. To Andrzej Maj, były starosta kraśnicki, który w październikowych wyborach startował z listy Trzeciej Drogi. Maj uzyskał 5140 głosów. Mandatu nie zdobył, bo te trafiły do Joanny Muchy z Polska 2050 (32 563 głosów) i Krzysztofa Hetmana (28 876), szefa ludowców na Lubelszczyźnie, który zrezygnował z zasiadania w Parlamencie Europejskim. Lepszy wynik od Maja miał też Henryk Smolarz (5536), ale on zamiast funkcji wicewojewody woli zostać szefem centrali Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Warszawie.
Z naszych informacji w gmachu przy ul. Spokojnej być może w fotelu drugiego wicewojewody zasiądzie Stanisław Jan Mazur. Przedsiębiorca z Janowa Lubelskiego był kandydatem Nowej Lewicy do Senatu w okręgu nr 15 w ramach paktu opozycyjnych partii. W wyborach zdobył 71 994 głosów, przegrywając z senatorem Grzegorzem Czelejem z PiS (120 tys.).