Na Kulinarnej mapie Lubelszczyzny, wspólnym projekcie Dziennika Wschodniego i Województwa Lubelskiego pokazujemy także zabytki, związane z miejscem, skąd pochodzi potrawa.
Być może wody z tej studni używano do wypieków cebularzy na Starym Mieście w Lublinie. Być może w pobliżu sprzedawano słynne żydowskie bajgle.
Identyczna studnia stała na początku ulicy Szerokiej, tam gdzie dziś ulica Kowalska wpada na plac Zamkowy.
W dawnym Lublinie takich studni było więcej, znajdowały się między innymi przy Świętoduskiej i na Słomianym Rynku, mieszczącym się na Kalinowszczyźnie.