Na nasze stoły trafiają coraz bardziej ekscentryczne warzywa. Jak bulwiasty korzeń Marka Kucmerki, którym zajadał się cesarz Tyberiusz. Czarny korzeń wężymorda silniejszy od żmii. Tępy korzeń salsefii, co smakuje jak ostrygi. I smukłe pędy szparagów, które były przebojem na ekscentrycznych ucztach starożytnych Greków.
Co innego wężymord
Salsefia
Z salsefią postępuje się podobnie jak ze skorzonerrą. Można ją smażyć, dusić, zapiekać w cieście.
Francuscy kucharze, biegli w przyrządzaniu miłosnych potraw wymyślili, jak upodobnić jej smak do ostryg. Co zrobili?
Najpierw ją ugotowali, następnie roztarli z masłem i mlekiem. Doprawili solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Wyszła znakomita przystawka, która ma wyraźny posmak ostryg.
Ale najlepsze są szparagi
Instrukcja obsługi
Uprawa szlachetnej rośliny wymaga czujności hodowców. Wypatrują wychylających się z gleby kiełków i przysypują je ziemią. Ponieważ jemy pędy, które w całości rosną pod ziemią.
Wyjątkiem są szparagi zielone, które wypuszcza się na światło.
Naprawdę dobre są tylko szparagi świeżo ścięte. Zawsze należy kupować je rano. Muszą mieć zamknięte główki, jasne, lśniące i gładkie.
Szparagi obieramy ostrym nożykiem. Z góry w dół. Zaczynamy poniżej główki. Zdrewniałe, dolne części należy odciąć.
Jeśli nie możemy ich od razu przyrządzić, należy zanurzyć je w wodzie z lodem do wysokości jednej trzeciej pędów.
Przez gotowaniem należy związać je po 10 sztuk, uważając, żeby były jednakowej grubości i wielkości. Woda musi być posolona, można dodać trochę cukru i mleka.
Szparagi muszą być pionowo zanurzone w wodzie. Ale uwaga: musza wystawać główki.
Najprościej gotować je w specjalnych naczyniach z drucianym koszyczkiem.
Najprościej. Ugotowane i polne masełkiem.
– Z Francji przywiozłam przepis na szparagi w sosie musztardowym – mówi Marta Stelmach, właścicielka zajazdu „Marta” w Pułankowicach. Robię sos winegret (oliwa, sok z cytryny, woda, sól, cukier pieprz) i łączę z dobrą francuską musztardą. Potem zostaje maczać szparagi w ostrym sosie i wkładać do buzi.