Część radnych przegłosowała uchwałę zmierzającą do likwidacji dwóch z sześciu miejskich bibliotek. Pomysłowi sprzeciwiają się mieszkańcy.
W gminie i mieście Łęczna działa sześć bibliotek. Radni Prawa i Sprawiedliwości oraz renegaci z wspierającego burmistrza komitetu „Wspólna Łęczna” na ostatniej sesji Rady Miasta przegłosowali wniosek o likwidację dwóch filii Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej im. Zbigniewa Herberta. 12 radnych podpisało się pod zamiarem zamknięcia punktów w Zakrzowie oraz przy ulicy Górniczej 12, na największym łęczyńskim osiedlu Samsonowicza. Z pomysłem wystąpiła czwórka radnych: Halina Mazurkiewicz, Piotr Kotuła, Renata Okoń i Michał Targoński.
– W naszej gminie bibliotek jest za dużo, bo aż sześć, plus punkty działające w szkołach. W większym Lubartowie działają trzy biblioteki – mówi radna Mazurkiewicz. – Chodzi o racjonalizację kosztów utrzymywania bibliotek. Na osiedlu Samsonowicza biblioteka mieści się wynajmowanym lokalu, co pociąga za sobą zbyt duże koszty – tłumaczy.
W Lubartowie faktycznie działają trzy miejskie biblioteki, ale dodatkowo też funkcjonuje Gminna Biblioteka Publiczna z pięcioma filiami. W sumie w mieście i gminie funkcjonuje więc dziewięć miejsc wypożyczania książek.
Radni podjęli uchwałę zamiarową. A to oznacza, że ich pomysł ma charakter wstępny. Opinie w tej sprawie, po zapoznaniu się z uzasadnieniem uchwały, wyda Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Lublinie. Dokumenty są obecnie analizowane.
– Jestem oburzony podjętą przez radnych uchwałą. Apeluję do nich o refleksję i zmianę decyzji. Nie wolno ogłupiać społeczeństwa, dlatego biblioteki powinny pozostać w dotychczasowych lokalizacjach i nadal służyć mieszkańcom – przekonuje dosadnie burmistrz Leszek Włodarski.
– To jest zły pomysł, bo nasza biblioteka to nie tylko punkt wypożyczania książek, ale też miejsce spotkań mieszkańców. Ludzie są przeciwni temu pomysłowi. Już podpisują się pod petycją o pozostawieniu biblioteki w naszej miejscowości. Nawet w wymiarze pracy okrojonym do dwóch dni – mówi Krzysztof Chałupnik, sołtys wsi Zakrzów.
Temat pojawił się na wczorajszym zebraniu mieszkańców osiedla Samsonowicza. Z usług działającej tu filii korzysta ponad tysiąc czytelników.