Chore, zaniedbane i niedożywione psy trzymane w zamkniętych skrzyniach i nieocieplanych budach. Tak wyglądała hodowla pekińczyków w gminie Cyców. Zwierzęta odebrała właścicielce Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Ex Lege.
W hodowli znajdowało się 20 psów i 4 koty. Zwierzęta były karmione głownie śrutą, prosem oraz chlebem, bez dostępu do wody. Trzymane w drewnianych, szczelnie zamkniętych skrzyniach pełnych odchodów, bez dostępu do światła dziennego – opisuje Marta Włosek, prezes Fundacji Ex Lege. – Wszystkie zwierzęta przejawiają różnego rodzaju dolegliwości – dermatologiczne, okulistyczne, kardiologiczne oraz ortopedyczne. Dzięki wspólnej akcji z policją zwierzęta przebywają teraz pod opieką specjalistów w klinice w Lublinie.
Informacja o hodowli dotarła do Fundacji dzięki ogłoszeniu o sprzedaży psów na portalu internetowym. – Kobieta, która kupiła psa z tej hodowli, chciała uratować pozostałe psy i poinformowała nas o warunkach, jakie tam panują – mówi Włosek. – Okazało się, że hodowla została zarejestrowana dwa lata temu w jednym ze związków hodowców. W 2012 roku zmieniły się jednak przepisy, które umożliwiają rejestrację różnych związków, nie do końca sprawdzonych. Za ich pośrednictwem właściciele pseudohodowli mogą wyrabiać psom dokumenty potwierdzające, że są rasowe, mimo że kupili je od przygodnych osób. Tak też było w tym przypadku.
Sprawę prowadzi policja w Łęcznej. – Wszczęliśmy postępowanie w kierunku znęcania się nad zwierzętami. Zgłoszenie o tej hodowli otrzymaliśmy od Fundacji Ex Lege. Pojechaliśmy na miejsce i po wspólnej akcji zwierzęta zostały odebrane właścicielce – informuje mł. asp. Magdalena Krasna, rzeczniczka Komedy Powiatowej Policji w Łęcznej. – Musimy teraz wykonać wszystkie niezbędne czynności, przesłuchać świadków i zebrać pełny materiał dowodowy. Z relacji lekarza weterynarii, który odwiedzał tę hodowlę, wynika, że była ona zarejestrowana. Zwierzęta są badane przez specjalistów.
Wyniki badań pozwolą nam ocenić, czy warunki, w jakich przebywały zwierzęta zagrażały ich życiu.
Za znęcanie się nad zwierzętami właścicielce hodowli grozi kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.