![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![(Archiwum)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2013/2013-11/LECZNA_131109645_AR_-1_0.jpg)
Są pierwsze wyniki kontroli segregacji śmieci w Łęcznej. Jak się okazuje, wielu mieszkańców nie respektuje nowych zasad.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Najwięcej uchybień urzędnicy udokumentowali w spółdzielczych blokach. – W przypadku spółdzielni mieszkaniowych lokatorom grozi odpowiedzialność zbiorowa. Jeden nieodpowiedzialny człowiek może wszystkim lokatorom podnieść opłatę śmieciową – ostrzega Kuczyński.
I jako przykład podaje stare meble porzucone przy śmietniku na jednym z osiedli.
– Wielkogabarytowe śmieci należy odwieźć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Co ciekawe, nikt z sąsiadów nie widział, czyje to meble – mówi.
W Łęcznej wszyscy mieszkańcy zadeklarowali selekcję śmieci i płacą 9 zł za osobę na miesiąc. – Jeżeli takie sytuację będą się powtarzać, będziemy zmuszeni zmienić opłatę, według taryfy za śmieci zmieszane, czyli na 14 zł – dodaje rzecznik.
Jedna z trzech łęczyńskich spółdzielni już zaczęła działać. – Przy naszych blokach postawiliśmy trzy altany śmietnikowe, To zapobiega podrzucaniu śmieci przez mieszkańców innych spółdzielni czy domków jednorodzinnych – mówi Roman Jarentowski, prezes łęczyńskiej spółdzielni "Wspólnota”. Kolejne trzy altany są w planach.