W najbliższy piątek oficjalnie ruszy transgraniczny remont. Po naszej stronie blask odzyska dworek rodziny Lachertów w Ciechankach, w gminie Puchaczów. Na Białorusi zostanie zabezpieczona przed dalszą destrukcją rodzinna siedziba i kaplica Tadeusza Rejtana.
W piątek w Puchaczowie, podczas konferencji prasowej, oficjalnie wystartuje program remontu dworków po obu stronach granicy. Przypomnijmy, że gmina Puchaczów oraz białoruska Gruszówka, odpowiednik powiatu, otrzymały unijną dotację w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Ukraina-Białoruś 2014-2020. W konferencji wezmą udział nie tylko samorządowcy, ale także rodzina Lachertów, która w wyniku kolektywizacji straciła dworek w 1945 roku.
– Umowa przewiduje remont dworku rodziny Lachertów, a po stronie białoruskiej zabezpieczenie siedziby Tadeusza Rejtana – mówi Adam Grzesiuk, wójt gminy Puchaczów. – W czerwcu wyłonimy w przetargu wykonawców remontu dworku Lachertów. Strona białoruska także zgłosiła gotowość do rozpoczęcia prac.
Na oba remonty Unia wykłada ponad blisko 2,5 miliona euro, czyli nieco ponad 10 milionów złotych. Dworek Lachertów od lat służył jako lokal socjalny. A jest to niezwykłe miejsce, opisywane przez znawców architektury, jako wzór przebudowy w duchu międzywojennego modernizmu. Warto również przypomnieć, że rodzina Lachertów przyjechała do Ciechanek w 1918 roku. Odbudowali dworek, w którym część młodości spędził jeden z najsłynniejszych architektów 20-lecia międzywojennego: Bohdan Lachert.
Jego projekty – np. willi przy ul. Katowickiej w Warszawie, gdzie zamieszkał z żoną Ireną, a także ul. Wał Miedzeszyński, również w stolicy – są umieszczone w podręcznikach architektury.
Co czeka dworek po polskiej stronie? – Budynek zostanie gruntownie odnowiony, a 10-hektarowy park ogrodzony. Powstanie tam dom pracy twórczej, międzynarodowe centrum spotkań młodzieży. – Ekipy powinny zabrać się do pracy pod koniec czerwca lub w lipcu – dodaje wójt Grzesiuk. Niestety nie wystarczy pieniędzy na renowację 10-hektarowego parku, który pierwotnie otaczał dworek.
Po stronie białoruskiej zostanie wstępnie odnowiony zespół parkowo-dworski wraz z kaplicą grobową w miejscowości Groszówka. To obiekt o dużym znaczeniu historycznym i kulturowym dla Polaków. Znany od XVI wieku jako majątek szlacheckiego rodu Radziwiłłów, a do końca XIX wieku pełniący funkcję głównej rezydencji rodu Rejtanów. Majątek w Gruszówce był centrum kulturalnym rejonu lachowickiego, gościli tu między innymi Julian Ursyn Niemcewicz, Napoleon Orda, Eliza Orzeszkowa, Jan Bułhak. W tym miejscu urodził się i spędził ostatnie lata życia Tadeusz Rejtan.
Dziś drewniany dwór Rejtana należy do miejscowego kołchozu i jest w opłakanym stanie. – Za sprawą unijnych pieniędzy dworek i kaplica będą solidnie zabezpieczone przed dewastacyjnym upływem czasu i negatywnym oddziaływaniem pogody. Na tyle starczy nam środków – dodaje wójt Grzesiuk. Remonty po obu stronach granicy mają potrwać dwa lata od czasy wzięcia pierwszej transzy unijnej dotacji. Prace muszą być zakończone do lipca 2021 roku.