Lekarz z bialskiego szpitala skazany za przestępstwo seksualne z 14-latką

Maciej T. był neonatologiem, czyli lekarzem który zajmuje się noworodkami. W ubiegłym roku usłyszał jednak prokuratorskie zarzuty i ruszył jego proces przed Sądem Rejonowym w Białej Podlaskiej.

W lutym zapadł wyrok. Sąd uznał lekarza winnego tego, że "od 15 lipca 2018 roku do 19 lipca 2018 roku, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wielokrotnie kontaktował się z małoletnią – lat 14 za pośrednictwem portalu internetowego, składał jej propozycje obcowania płciowego, poddania się i wykonania innych czynności seksualnych i zmierzał do ich realizacji, a ponadto doprowadził ją do obcowania płciowego, do poddania się przez nią innym czynnościom seksualnym, a także wykonania przez nią innych czynności seksualnych”.

Kara to dwa lata więzienia. – Sąd orzekł też wobec T. środek zabezpieczający w postaci terapii psychologicznej – dodaje Magdalena Dobosz z biura prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie. Poza tym, lekarzowi przez trzy lata nie wolno pracować w swoim zawodzie, ani prowadzić wszelkiej działalności związanej z leczeniem małoletnich. Sąd zakazał też Maciejowi T. kontaktowania się z ofiarą przez 5 lat. Wyrok nie jest prawomocny.

Maciej T. utrzymuje że jest niewinny. – Szanuję niezawisłość sądu, jednak ten wyrok jest niesprawiedliwy, jestem niewinny– podkreśla Maciej T., który zamierza się odwołać. – Materiał dowodowy budzi wiele wątpliwości, czego wyrazem jest wysokość wymiaru kary, która jest najniższa, jaką przewiduje kodeks karny. Przykro mi, że sąd nie rozstrzygnął wątpliwości na moją korzyść zgodnie z art. 5 KPK. Powtórzę, że nigdy nie miałem i nie mam skłonności pedofilskich, co potwierdziła opinia biegłych– zaznacza lekarz.

Tymczasem, rzecznik Magdalena Us tłumaczy że szpital  nie otrzymał  jeszcze odpisu prawomocnego wyroku sądu. –  Po otrzymania odpisu wyroku, zostaną podjęte stosowne działania zgodnie z obowiązującymi przepisami– odpowiada Us.