Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Parczew

10 listopada 2021 r.
12:42

Lekarze żegnają się ze szpitalem. Dyrektor odpowiada

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda

Kolejni lekarze odchodzą ze szpitala w Parczewie, w tym trzy dotychczasowe ordynatorki: geriatrii, interny i szpitalnego oddziału ratunkowego. – Nie mogę już dłużej pracować ponad siły – mówi jedna z nich. Szpitalem rządzi radny wojewódzki PiS, który przekonuje, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Organem prowadzącym szpital jest powiat parczewski. A związany z PSL starosta Janusz Hordejuk do niedawna sam był jego dyrektorem i to przez 15 lat. Od stycznia radni wybrali go do rządzenia powiatem, a w czerwcu konkurs na dyrektora szpitala wygrał 34-letni Konrad Sawicki ze Świdnika, radny wojewódzki PiS. Wcześniej był wiceprezesem Powiatowego Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim, a także doradcą wojewody lubelskiego i rzecznikiem PiS w okręgu lubelskim. Z wykształcenia jest doktorem nauk społecznych.

Zdaniem załogi, wraz z nastaniem nowego szefa, z placówki odchodzą cenieni i doświadczeni specjaliści. „Zawsze były braki kadrowe, jednak poprzedni dyrektor umiał rozmawiać z ludźmi i zachęcał tak, aby te luki łatali. Problemy rozwiązywane były wspólnie. Obecna dyrekcja rządzi autorytarnie – wydaje rozkazy nie konsultując się z pracownikami”– piszą autorzy listu, proszący o anonimowość w obawie o utratę pracy.

Dotarliśmy do lekarzy, którzy odchodzą.

– Jestem jeszcze podczas okresu wypowiedzenia. Najpierw zrezygnowałam z funkcji koordynatora oddziału internistyczno-kardiologicznego – mówi lek. med. Joanna Bylicka. – Decyzja o rezygnacji jest moja, nikt mnie do niczego nie zmuszał, ale nie mogę już dalej pracować ponad siły. Pożegnałam się już z załogą oddziału, gdzie ordynatorem byłam 15 lat – dodaje.

Na prośbę pozostałych lekarzy, nie publikujemy ich nazwisk. Jedna z lekarek złożyła wypowiedzenie, bo nie doszła do porozumienia z nowym dyrektorem. – Kazano mi na przykład tłumaczyć, dlaczego od godz. 7 do 15 jako ordynator pilnuję oddziału, skoro w tym czasie na oddziale jest drugi lekarz – opowiada. – Z kolei, na oddziale geriatrii przez pewien czas był tylko jeden lekarz ordynator – dodaje.

Inny lekarz, który zrezygnował z pracy w szpitalu: – 33-łóżkowy oddział geriatrii borykał się z niedoborem kadry lekarskiej od dłuższego czasu. Oprócz pani ordynator, byli tam inni lekarze, ale często się zmieniali. I w większości dni w miesiącu ordynator prowadziła oddział sama. Dłużej się tak nie dało – stwierdza nasze źródło. – Dyrekcja nie chciała rozmawiać. Uważała, że to wymysł lekarzy, że nie mogą w takich warunkach pracować.

Dyrektor: odeszli do lepszej pracy

– Od lipca pracę w szpitalu zakończyło trzech lekarzy, wszyscy na własny wniosek – odpowiada Konrad Sawicki, dyrektor szpitala. – W tym czasie nawiązaliśmy umowy z siedmioma nowymi lekarzami – dodaje.

Dyrektor przekonuje, że „wszystkie oddziały szpitala realizują świadczenia medyczne zgodnie z obowiązującymi przepisami i zawartymi z NFZ umowami”. – Decyzją wojewody lubelskiego nasz szpital został zobowiązany do utworzenia 54 łóżek dla osób chorych na COVID-19. (…). Z uwagi na dostępność do tzw. gniazd z tlenem, możliwe było utworzenie takich łóżek wyłącznie w oddziale internistyczno-kardiologicznym z pododdziałem geriatrii – stwierdza w emailu Sawicki.

Podkreśla też, że nie oznacza to likwidacji tego oddziału, a jedynie „czasowe przeznaczenie dla pacjentów zakażonych”. Dyrektor nie ma też sobie nic do zarzucenia w kwestii rezygnacji cenionych lekarzy. – Każdy z lekarzy, który zdecydował o odejściu ze szpitala zrobił to na własny wniosek, a rozwiązanie umów poprzedziły rozmowy zmierzające do zawarcia porozumienia i pozostania wśród personelu – odpowiada Sawicki. – Wśród tych lekarzy (…) były osoby, które wybrały pracę na stanowiskach kierowniczych czy dyrektorskich w innych placówkach. W jednym natomiast była to decyzja prawdopodobnie podyktowana chęcią podjęcia lepiej płatnej pracy w położonej niedaleko placówce, która nie prowadzi leczenia pacjentów chorych na COVID-19 – dodaje dyrektor.

Starosta chce wyjaśnień

Ale odejście doświadczonych specjalistów budzi obawy starosty Hordejuka. – Niepokojąca jest dla mnie i radnych ta rezygnacja cenionych lekarzy, ordynatorów geriatrii i interny. Pracowałem z nimi przez 15 lat. Natomiast z tego co wiem, ordynator SOR odeszła do innej placówki, gdzie awansowała – zaznacza. – Ordynator interny jest obecnie na 3-miesięcznym okresie wypowiedzenia i mam nadzieję, że uda się nawiązać nić porozumienia. Chcę wysłuchać jej argumentów – stwierdza starosta. Poza tym, jego zdaniem obecnie, problem z obsadą mają wszystkie szpitale powiatowe w województwie lubelskim. – Jednak w środę na zarządzie powiatu poprosimy dyrektora szpitala o omówienie tej sytuacji. A 15 listopada planujemy komisję zdrowia – dodaje.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Rewanżu za 2:6 nie było. Motor Lublin - Cracovia (zapis relacji na żywo)

Motor liczył na rewanż za porażkę z jesieni. Cracovia drugi raz okazała się jednak lepsza od beniaminka z Lublina. Tym razem 1:0. Kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał na początku drugiej połowy.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium