Czy FC Barcelona straci największą gwiazdę? Takie pytania zadaje sobie po drugocącej porażce 2:8 z Bayernem Monachium niemal każdy kibic "Dumy Katalonii"
Nie milkną echa ćwierćfinałowego meczu FC Barcelony z Bayernem Monachium, w którym Robert Lewandowski i jego koledzy dosłownie zniszczyli ekipę z Katalonii wyrywając różnicą sześciu trafien. Po tym spotkaniu Lionel Messi miał przekazać władzom klubu, że chce odejść jeszcze w tym okienku transferowym.
Informację podał na Twitterze dziennikarz Marcelo Bechler, który pierwszy poinformował m.in. o transferze Neymara do PSG. Sam Messi już kilka razy przebąkiwał o możliwości odejścia z Barcelony, ale zawsze przedłużał kontrakt z klubem. Nie brakuje głosów, że i tym razem Argentyńczyk chce jedynie wymóc na władzach lepszą umowę. Obecny kontrakt asa "Dumy Katalonii" obowiązuje do końca czerwca 2021 roku.
Część hiszpańskich mediów uważa jednak, że słowa Messiego należy teraz traktować bardzo poważnie. Kroplą, która przelała czarę goryczy, miała być klęska Barcelony właśnie z Bayernem Mało tego, Barca nie zdobędzie w tym sezonie ani jednego trofeum. To pierwsza taka sytuacja od rozgrywek 2007/2008. Gdzie mógłby odejść Argentyńczyk? Bajeczną ofertę mogą złożyć mu działacze Interu Mediolan. Z kolei angielskie media donoszą również o zainteresowaniu asem Barcelony ze strony Manchesteru United. Nie można jednak wykluczyć, że Messi zdecydowałby się na powrót do ojczyzny, do Rosario, w którym spędził pierwsze lata życia.