W środowym hicie Ligi Mistrzów Real Madryt przegrał na Santiago Bernabeu z Manchesterem City 1:2 mimo, że jako pierwszy zdobył gola i mocno skomplikował sobie sprawę awansu do ćwierćfinału
Od pierwszego gwizdka sędziego kibice oglądali ciekawe widowisko. Przewagę od pierwszych minut osiągnęli goście, którzy rozpoczęli spotkanie bez swoich dwóch największych gwiazdorów – Sergio Aguero i Raheema Sterlinga.
W pierwszej połowie mimi kilku okazji gole nie padły. Na pierwsze trafienie kibice czekali dokładnie godzinę. W 60 minucie po złym rozegraniu piłki przez „Obywateli” Real przeprowadził kontrę, którą po podaniu Viniciusa Jr na gola zamienił Isco. Stracony gol podrażnił gości, którzy ruszyli do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków. Na efekty nie trzeba było długo czekać w 78 minucie Kevin de Bruyne „zabawił” się z obrońcami Realu i zagrał piłkę do Gabriela Jesusa. Ten wygrał pojedynek główkowy z Sergio Ramosem i trafił na 1:1. Pięć minut później było już 1:2. Tym razem Dani Carvajal sfaulował w polu karnym wprowadzonego chwilę wcześniej Sterlinga, a „jedenastkę” na gola zamienił De Bruyne. Goście w końcówce mogli zdobyć jeszcze jednego gola. Jednak pędzącego na bramkę "Królewskich" G. Jesusa tuż przed linią pola karnego powstrzymał Sergio Ramos i zobaczył czerwoną kartkę.
– Straciliśmy gola, gdy byliśmy lepsi, a strzeliliśmy dwa, gdy Real dominował. Liga Mistrzów rządzi się własnymi prawami – tłumaczył po meczu Pep Guardiola. – Jeśli istnieje drużyna, która potrafi odwrócić losy takich meczów, to jest nią właśnie Real – dodał Hiszpan.
Mniej optymistyczna jest natomiast tamtejsza prasa. – Real nie potrafił utrzymać prowadzenia i Guardiola wygrał starcie z Zidane'em. Królewscy potrzebują cudu w Manchesterze – napisał dziennik „Marca”.
W drugim środowym meczu Olympique Lyon pokonał sensacyjnie u siebie Juventus Turyn. Gola na wagę wygranej zdobył w 31 minucie Lucas Tousart. Podsumowaniem słabego występu „Starej Damy” jest fakt, że zespół z Turynu przed 90 minut nie oddał ani jednego celnego strzału.
Real Madryt – Manchester City 1:2 (0:0)
Bramki: (Isco 60) – G. Jesus (78), De Bruyne (83-rzut karny)
Real: Courtois – Carvajal, Ramos, Varane, Mendy – Casemiro, Modrić (84. Vazquez), Valverde – Isco (84 Jović), Benzema, Vinicius Jr (75 Bale).
Man. City: Ederson – Walker, Otamendi, Laporte (33 Fernandinho), Mendy – Rodrigo, Gundogan – Ryan Mahrez, De Bruyne, B. Silva (73 Sterling) – G. Jesus.
Czerwona kartka: Ramos
Olympique Lyon – Juventus Turyn 1:0 (1:0)
Bramka: Aouar (31).