Nie wyprowadzimy się, bo nie mamy dokąd - stwierdzili lokatorzy dawnego biurowca Unitry w Lubartowie.
- Nie wyprowadzajcie się póki pani syndyk nie dopełni obowiązku i nie zapewni wam innych lokali - apeluje Jerzy Zwoliński, burmistrz Lubartowa, który wczoraj spotkał się z mieszkańcami budynku w sali kina Lewart. - Zostaniemy - mówi Piotr Raczyński, jeden z lokatorów.
Syndyk zapowiada, że odwoła się od decyzji nadzoru budowlanego.