Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kobieta z okolic Lubartowa straciła 300 tys. zł. Oszuści wyprowadzili pieniądze z jej konta bankowego. Jednego z podejrzanych zarejestrował monitoring. Policjanci proszą o pomoc w identyfikacji mężczyzny.
Do kradzieży doszło w maju. Kobieta dostała SMS od operatora z informacją o przyjęciu zlecenia wymiany karty sim. Jej dotychczasowa karta została wyłączona.
Kobieta szybko zorientowała się, że to efekt działania przestępców. Natychmiast zadzwoniła do banku. Dowiedziała się, że z jej kont wypłacono już 300 tys. zł. Zawiadomiła więc o sprawie policjantów.
W związku ze sprawą zatrzymano 32-latkę z Warszawy. To na jej dane założono konto, na które później trafiło skradzione 300 tys. zł. Dzięki szybkiej interwencji mundurowych, udało się odzyskać 200 tys. zł.
– W sprawie cały czas ustalane są kolejne nowe okoliczności i fakty – mówi st. sierż. Jagoda Stadnicka, z lubartowskiej policji.
Okazało się, że pozostałe 100 tys. zł zostało wypłacone w Słupsku. Kamery monitoringu zarejestrowały mężczyznę, który odebrał pieniądze. Policjanci proszą o pomoc wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu personaliów tego człowieka. Informacje można przekazywać mundurowym z komendy w Lubartowie, pod numerem tel. 47 81 252 90 lub dzwoniąc na numer 112.
