Mieszkańcy bloków położonych przy ul. 1 Maja w Lubartowie alarmują, że po awarii sieci ciepłowniczej, do której doszło pod koniec marca w dalszym ciągu nie odtworzono nawierzchni parkingu przy budynku 1 Maja 75. Tymczasem liczba samochodów sprawia, że brak tych miejsc jest wyraźnie odczuwalny dla mieszkańców.
– Awarię usunięto bardzo sprawnie, ale pozostawiono rozkopany parking, co uniemożliwia nam parkowanie. Do tego przy bloku obok (1 Maja 79 – dod. red.) zniszczony został trawnik – oburza się pan Andrzej, mieszkaniec osiedla.
Postanowiliśmy sprawdzić u źródła, dlaczego sytuacja w tym miejscu tak wygląda. Ciepłownicy potwierdzają, że rodzi to pewne uciążliwości dla mieszkańców, ale naprawa nawierzchni byłaby niezasadna, ponieważ docelowa naprawa uszkodzonego ciepłociągu została zaplanowana na maj.
– Do awarii sieci doszło 23 marca pod parkingiem przy bloku na ul. 1 Maja 75. W dniu 24 marca wymieniono skorodowany odcinek rurociągu oraz kolano na kompensacji ukształtowanej o średnicy 250 mm i wznowiono szybko dostawy ciepła w tym rejonie. Po zakończeniu sezonu grzewczego, w maju 2020 roku, planujemy wymianę rur stalowych czarnych na rury w technologii preizolowanej po dotychczasowej trasie od bloku przy ul. 1 Maja 79 do komory k-9, o długości ok. 75 mb – informuje Lech Kliza, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Lubartowie.
To, co powinno ucieszyć mieszkańców to fakt, że PEC po zakończeniu docelowej naprawy swojej sieci nie tylko odtworzy nawierzchnię parkingu, ale wyremontuje go na własny koszt w całości, poprzez ułożenie nowej kostki w miejsce zniszczonej trylinki, która pamiętała jeszcze czasy PRL-u.
– Zawarliśmy porozumienie ze Spółdzielnią Mieszkaniową w Lubartowie w sprawie odtworzenia nawierzchni z kostki brukowej na parkingu o powierzchni ok. 170 m2 nad remontowaną siecią ciepłowniczą. W związku z powyższym, aby uniknąć zbędnych kosztów demontażu i ponownego odtworzenia nawierzchni, po planowanej przebudowie sieci przewiduje się do końca maja ułożenie nowej kostki na całej powierzchni parkingu i przywrócenie pasa zieleni do stanu pierwotnego – dodaje Lech Kliza, prezes PEC Lubartów Sp. z o. o.