Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Archiwum)
Charytatywna akcja, jaką przygotował Młodzieżowy Klub Sportowy „Lubartów”, opierała się na założeniu specjalnej grupy na jednym z portali społecznościowych, gdzie prowadzone były aukcje przekazanych przez darczyńców przedmiotów. Do grupy dołączyło ok. 1700 osób, co czyni lubartowską akcję jedną z największych tego typu w Polsce.
Łącznie w jej ramach, w trakcie dwóch tygodni, przeprowadzono ok. 200 aukcji. Dzięki temu udało się zebrać niecałe 37 tysięcy złotych. Środki te zostaną wkrótce przekazane na konto Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Lubartowie i tym samym wspomogą działania placówki na rzecz walki z szerzącą się epidemią koronawirusa.
– Jako organizatorzy jesteśmy dumni i pełni podziwu za mobilizację i prężne działanie lubartowskiej i okolicznej społeczności. To niesamowite, jak nasza społeczność szybko, sprawnie i z uśmiechem na twarzy potrafi czynić dobro – przekazali wspólnie Jakub Adamczyk, prezes MKS „Lubartów” i Anna Adamczyk, założycielka grupy „Widzialna Ręka Lubartów”.
Pomysłodawcy tej niecodziennej zbiórki, ciesząc się z jej powodzenia, zapowiadają już podjęcie kolejnych działań wspierających pracę służby zdrowia. Akcja ma zostać niebawem rozszerzona na nowe obszary, tak aby pomoc trafiła do większej liczby potrzebujących osób i podmiotów.
