Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

13 lutego 2025 r.
18:43

Niesforny uczeń budzi strach. Do szkoły przyniósł nóż

(fot. Pixabay/ilustracyjne)

Uczniowie pierwszej klasy szkoły podstawowej w Kamionce w powiecie lubartowskim przeżyli chwile grozy, gdy ich nadpobudliwy kolega w zeszły piątek wyciągnął z kieszeni nóż. Gdy został poproszony o jego oddanie, próbował stawiać opór. Rodzice pozostałych dzieci boją się o ich bezpieczeństwo.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Do naszej redakcji napisali rodzice uczniów Zespołu Szkół im. ks. kard. S. Wyszyńskiego w Kamionce koło Lubartowa, który opowiedzieli o kilku przypadkach wystąpienia przemocy wśród uczniów zerówki i pierwszej klasy. Największe problemy wychowawcze sprawia nowy uczeń pierwszej klasy, który do miejscowej podstawówki chodzi dopiero od września.

- Znają go wszyscy w szkole, wyzywa, przeklina, bije panie sprzątaczki, a podczas zabawy choinkowej dyrektor musiał go wynosić na rękach, bo nie można było nad nim zapanować. Dzieci nie chcą zostawać z nim same w świetlicy, bo boją się o swoje bezpieczeństwo - opowiadają autorzy e-maila do Dziennika Wschodniego. - W piątek przyszedł do szkoły z nożem, a gdy został poproszony o jego oddanie, zaczął stawiać opór - dodają.

Wbrew plotkom, które pojawiły się tuż po tym zdarzeniu, do szkoły nie była wzywana policja, a nauczyciele bardzo szybko odebrali nóż pierwszoklasiście. Dodajmy, że nie był to nóż ze stołowej zastawy, a taki znaleziony w garażu. Po co siedmiolatkowi był nóż? Według pracowników szkoły, uczeń miał wyjaśnić, że chciał użyć go jedynie do krojenia chleba, przygotowania kanapek itd. Inne dzieci widząc nóż w jego rękach były jednak przerażone, bo chłopiec dał im się poznać od gorszej strony. Nowy uczeń już w zeszłym roku dwukrotnie wykazał się agresją w stosunku do koleżanek i kolegów, bijąc ich po rękach. Potrafi także w sposób zupełnie bezrefleksyjny używać wulgaryzmów zarówno wobec rówieśników, jak i nauczycieli. O tym, że to dość trudny przypadek świadczą również posiadane przez niego orzeczenia, takie na literę "a".

Tuż po incydencie z nożem, dyrektor placówki, Michał Nerlo, zdecydował o tym, by na wszelki wypadek chłopiec został odseparowany od rówieśników. - Od tamtego dnia do odwołania zajęcia z nim prowadzone są indywidualnie a ich godziny oraz przerwy nie nakładają się na te dla pozostałych uczniów. Nie ma innego wyjścia. Proszę mi wierzyć, ja jestem nauczycielem od 24 lat, od 6 lat dyrektorem i takiego przypadku jeszcze nie widziałem - mówi dyrektor szkoły.

Uczeń, o którego chodzi od samego początku, z uwagi na kłopoty z zachowaniem, nie był dopuszczony do zajęć z innymi dziećmi w pełnym wymiarze czasowym. W ostatnich miesiącach nauczyciele zgodzili się na kilka godzin tego typu w ciągu dnia, ale - jedynie w obecności nauczyciela wspomagającego. Inaczej, jak przyznają pracownicy ZS, prowadzenia zajęć dla całej klasy byłoby utrudnione.
Na skutek lęku o bezpieczeństwo dzieci na czwartek zaplanowano spotkanie z rodzicami i dyrektorem. Przed Michałem Nerlo trudne zadanie uspokojenia rozemocjonowanych rodziców, którzy chcą mieć gwarancje, że ich dzieci wrócą ze szkoły całe i zdrowe. Z drugiej strony posiada on wiedzę o skomplikowanej sytuacji rodzinnej trudnego ucznia, związanych z tym częstych przeprowadzkach, zaburzeniach emocjonalnych itp.

Rodzice, którzy do nas napisali, wskazują także na sytuacje, jakie miały miejsce w zerówce. Tam doszło do przepychanki, na skutek której jeden z uczniów miał nieszczęśliwie upaść. Jego rodzice zebrali go do szpitala na prześwietlenie. Nic poważnego mu się nie stało, ale ten niewinny incydent zaczynają podświadomie dopisywać do listy przemocowych lub niebezpiecznych zachowań, do których dochodzi w Kamionce. - Czy naprawdę dyrekcja nie ma żadnych instrumentów, aby zapanować nad takimi jednostkami? Czy musimy czekać, aż w szkole wydarzy się tragedia? - pytają mieszkańcy gminy Kamionka.

Niestety wygląda na to, że tych instrumentów w zderzeniu z najtrudniejszymi przypadkami, zwyczajnej szkole brakuje. System nie przewiduje sytuacji, w której dyrektor może np. odmówić przyjęcia danego ucznia lub zdecydować o jego wypisaniu wbrew woli rodziców. Nie może również ingerować w proces leczenia o ile taki jest prowadzony, pilnować podawania przypisanych leków itp. Tymczasem uczniów, którzy zmagaja się z różnymi problemami z roku na rok przybywa.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wielka dziura w centrum Chełma - w miejscu gdzie od pół roku powinien stać biurowiec klasy A.

Był dworzec PKS, jest rozkopany plac. Budowa nowoczesnego biurowca w Chełmie utknęła

Miał być symbol rozwoju, a jest pustkowie. W miejscu dawnego dworca PKS w Chełmie miał stanąć nowoczesny biurowiec i przyciągnąć inwestorów. A ci mieli stworzyć nowe miejsca pracy. Mieszkańcy coraz głośniej pytają: Czy ta inwestycja w ogóle dojdzie do skutku?

W meczu rewanżowym finału CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin zagra na wyjeździe z Cucine Lube Civitanova

Bogdanka LUK gra rewanż z Cucine Lube Civitanova. "Chcemy wrócić do Lublina z pucharem"

W spotkaniu rewanżowym finału CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin zagra na wyjeździe z Cucine Lube Civitanova. Aby myśleć o przywiezieniu do Lublina pucharu lublinianie muszą wygrać dwa sety. Pierwszy gwizdek środowego meczu o godzinie 20.30

Pożar w Maniach
aktualizacja
galeria

Ogromny pożar zakładu produkcji parafiny. Strażacy pracują w trudnych warunkach

Ogromny pożar zakładu przetwórstwa parafiny w Maniach w gminie Międzyrzec Podlaski.

W garażu drukowane były m.in. banery Marcina Romanowskiego, ówczesnego wiceministra sprawiedliwości z Suwerennej Polski, który ubiegał się o mandat posła

Tajna drukarnia PiS w Aleksandrowie. Zarzuty dla brata byłej posłanki PiS

Część śledztwa została umorzona, ale Łukaszowi B., bratu byłej biłgorajskiej posłanki PiS Prokuratura Okręgowa w Zamościu przedstawiła zarzuty. Chodzi o drukowane w garażu w Aleksandrowie materiały dla Marcina Romanowskiego w wyborach parlamentarnych w 2023 roku.

Zespół Piątego Faulu przegrał z Adley Hydroizolacje

Pod koszami Dziennika Wschodniego: Adley Hydroizolacje lepsze od Piątego Faulu

Czołowa trójka rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiegojest znana już od dłuższego czasu. Nie oznacza to jednak, że na parkietach brakuje emocji.

Mieszko Ćwik to jeden z liderów Matematyki

LNBA: Czwórka pozostała w grze o mistrzostwo

Przed ostatnią kolejką w Konferencji A było mnóstwo niewiadomych. Pewny wejścia do fazy play-off był tylko zespół Matematyki. Drużyny z miejsc 2-7 jeszcze nie mogły czuć się bezpieczne.

W środę zostanie rozegrany trzeci mecz w rywalizacji koszykarek z Lublina i Gorzowa

Polski Cukier AZS UMCS w środę gra w Gorzowie trzeci mecz I rundy play-offów

W środę o godz. 18 Polski Cukier AZS UMCS zagra w Gorzowie trzeci mecz ćwierćfinałowej serii play-off. Przypomnijmy, że dwa pierwsze spotkania, które odbyły się w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli miały diametralnie różny przebieg.

Stela Posavec zdobyła 7 brame

PGE MKS FunFloor Lublin pokonał KPR Gminy Kobierzyce i zachował szansę na mistrzostwo Polski

Jeżeli przyjmiemy, że celem MKS FunFloor na ten sezon jest mistrzostwo Polski, to lubelski klub dzięki wtorkowej wygranej zachował szansę na realizację celu, chociaż wciąż do odzyskania złotych medali droga jest bardzo daleka. Jeżeli jednak celem jest srebro, to we wtorkowy wieczór Pawła Tetelewskiego bardzo przybliżyły się do realizacji tego założenia

Profesor Leszek Mądzik

Zmarł profesor Leszek Mądzik, twórca Sceny Plastycznej KUL

Wybitny twórca teatralny, reżyser, scenograf, malarz i fotograf, twórca Sceny Plastycznej KUL. Leszek Mądzik zmarł w wieku 80 lat.

Donald Trump

Politolog: Putin rozegrał Trumpa. Putin wygrał tę rundę

Wtorkowa rozmowa telefoniczna Donalda Trumpa z Władimirem Putinem ostatecznie zniszczyła zasadę „nic o Ukrainie bez Ukrainy”, a rosyjski przywódca rozegrał w niej amerykańskiego prezydenta – uważa ukraiński politolog, dyrektor kijowskiego Instytutu Polityki Światowej, Jewhen Mahda.

Podwyżki dla nauczycieli: od 239 do 296 złotych

Podwyżki dla nauczycieli: od 239 do 296 złotych

Minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wzrasta o 5 proc., czyli o od 239 zł do 296 zł brutto, zależnie od stopnia awansu zawodowego i grupy zaszeregowania. Rozporządzenie o podwyżkach dla nauczyciel w 2025 r. zostało podpisane i skierowane do publikacji – informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Dawid Tyszkowski i jego opowieść o szczęściu
koncert
20 marca 2025, 18:00

Dawid Tyszkowski i jego opowieść o szczęściu

Dawid Tyszkowski rusza w trasę, podczas której odwiedzi Lublin (20 marca). Artysta będzie promować swoją nadchodzącą płytę. Tak wiec lubelscy fani usłyszą niepublikowane dotąd utwory w interesujących aranżacjach i w niesamowitej oprawie wizualnej.

Spotkajmy się w lesie. Zabawa zamiast wycinki

Spotkajmy się w lesie. Zabawa zamiast wycinki

Mieszkańcom Świdnika udało się wstrzymać wycinkę w lesie Rejkowizna. Pomogły apele, pikiety i akcja w mediach społecznościowych. Mają też poparcie władz miasta. Z tej okazji w najbliższą sobotę odbędzie się impreza „Dzień lasu Rejkowizna”.

Radni PiS chcą uciszyć ogródki na Starym Mieście? „To robienie z miasta sanatorium”

Radni PiS chcą uciszyć ogródki na Starym Mieście? „To robienie z miasta sanatorium”

Na najbliższej, czwartkowej sesji rady miasta radni zdecydują o losie niecodziennej uchwały. Propozycja radnych Prawa i Sprawiedliwości jest taka, aby na Starym Mieście po godzinie 22 zapanowała cisza. Część mieszkańców zauważa słuszność inicjatywy, jednak zdecydowana większość podchodzi do pomysłu sceptycznie.

Świdnik: Oddając krew, ratujesz życie

Świdnik: Oddając krew, ratujesz życie

Klub HDK-PCK im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy PZL-Świdnik, I Liceum Ogólnokształcące i Zespół Szkół nr 1 organizują akcję poboru krwi.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium