Dwaj mieszkańcy Lubartowa okradli warsztat samochodowy. Zabrali łupy warte 1100 zł. W skupie złomu wzięli za nie całe 11 zł. Teraz grozi im do 5 lat odsiadki.
–Przestępstwo wyszło na jaw, kiedy właściciel warsztatu zauważył, że na półkach magazynu brakuje kilku elementów – wyjaśnia Grzegorz Paśnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie. – Odnalazł je na pobliskim skupie złomu.
Mechanik powiadomił policjantów, którzy nie mieli najmniejszych problemów z ustaleniem złodziei. Byli to dobrze znani mundurowym dwaj mieszkańcy Lubartowa. Jak ustalono skradzione przez nich części o wartości 1100 złotych sprzedali w skupie za 11 złotych.
Obaj zostali zatrzymani. Przyznali się do kradzieży i wyjaśnili, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży w całości przepili. Odpowiedzą za kradzież, za co grozi nawet 5 lat więzienia.