Pałac Zamoyskich w Kozłówce zyskał kolejny uroczy zakątek.
– Na starych fotografiach widzimy, że te mebelki zawsze stały na którymś z tarasów i odpoczywali na nich członkowie rodziny albo goście Zamoyskich – wyjaśnia Grażyna Antoniuk z działu edukacji muzeum. – Jakiś czas stały w magazynie, teraz postanowiliśmy je odnowić i ustawić w podcieniach arkad.
Na letniej werandzie, podobnie jak niegdyś gospodarze pałacu, można posiedzieć, spotkać się ze znajomymi, podziwiać stąd urodę parku. Z okazji już skorzystają młode pary, które przyjeżdżają tu na sesje fotograficzne. Sceneria do pamiątkowych fotografii jest wymarzona.