Kilkadziesiąt metrów od posesji mieszkańca Wólki Zawieprzyckiej płynie rzeka Wieprz. Stamtąd, najprawdopodobniej przybył kłopotliwy gość.
Kilka dni temu policjanci ruchu drogowego lubartowskiej komendy zostali wezwani przez właściciela posesji. Mężczyzna zgłosił, że na jego podwórku pojawił się bóbr. Zwierzę schowało się pod jednym z krzaków i ani myślało stamtąd się ruszać.
Policjanci pomogli właścicielowi złapać gryzonia.
– Bobra nie trzeba było długo namawiać, bowiem gdy tylko mundurowi położyli obok niego beczkę, ten powoli wszedł do środka. Chwilę później zwierzę zostało przetransportowane w bezpieczne miejsce – relacjonuje st. sierż. Jagoda Stanicka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.