Dwóch mężczyzn okradło sklep spożywczy w Lubartowie. Musieli być głodni, ba zabrali głównie zupki błyskawiczne i konserwy. Teraz grozi im nawet do 5 lat więzienia.
– Ukradli kilkadziesiąt zupek błyskawicznych oraz konserw mięsnych i rybnych – mówi Grzegorz Paśnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie. – Z kas fiskalnych zabrali szuflady z niewielką ilością gotówki.
Uciekli pozostawiając po sobie porozrzucany po sklepie towar.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież. To 27-latek z Lubartowa i jego 21-letni kompan bez stałego miejsca zamieszkania. Mundurowi odzyskali część skradzionych artykułów.
– Znaczną ilość łupu mężczyźni zdążyli już zjeść – dodaje Paśnik.
Obaj złodzieje trafili do aresztu. Za kradzież grozi im do 5 lat więzienia. Młodszy z zatrzymanych jest znany policjantom.
W listopadzie zabrał samochód terenowy z jednej z posesji w gminie Serniki i po krótkiej przejażdżce rozbił go na drzewie.