Blisko 700 żołnierzy obrony terytorialnej w ostatni weekend doskonaliło umiejętności strzeleckie, taktyczne, medyczne oraz prowadzenie walki w terenie zurbanizowanym z użyciem m.in. dronów. Ćwiczenia odbyły się m.in. w Lublinie, Dęblinie i Ostrowie Lubelskim.
Żołnierze w oliwkowych beretach z 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej w ostatnią sobotę i niedzielę wzięli udział w szkoleniach przeprowadzonych w rejonach swojej odpowiedzialności. Jedna z kompanii lekkiej piechoty ćwiczyła walkę z wrogiem na obiektach Zespołu Szkół w Ostrowie Lubelskim (powiat lubartowski). Tam symulowano odpowiedź na atak sił nieprzyjaciela w warunkach ograniczonej widoczności, na krótkim dystansie. Żołnierze trenowali również techniki liniowe wykorzystywane podczas pokonywania przeszkód terenowych i działań ratowniczych.
Nie zabrakło również ćwiczeń strzeleckich, w tym obsługę broni, prowadzenie ognia zza przesłon, na zmęczeniu oraz w ruchu. W tym samym czasie swoje umiejętności szlifowali wojskowi logistycy, operatorzy dronów i zespoły zabezpieczenia medycznego. W Lublinie skupiono się na udzielaniu pierwszej pomocy w sytuacji zagrożenia życia, ewakuację rannych z pola walki oraz posługiwanie się pakietami IPMed.
- Celem tego typu zajęć jest budowanie zaufania żołnierzy do własnych umiejętności oraz siły i odporności psychicznej - tłumaczy kpt Marta Gaborek, oficer prasowy 2. LBOT.
Przypominamy, że Terytorialsi ćwiczą regularnie przez jeden weekend w miesiącu, a szkoleniowy cykl trwa trzy lata. Po tym czasie żołnierze osiągają status "combat ready", czyli pełną gotowość bojową.