Pijany 22-latek, pod marketem, na oczach właścicielki ukradł rower. Odpowie nie tylko za kradzież ale także za kierowanie rowerem po alkoholu.
- Kiedy wyszła zauważyła, że na jej rowerze odjeżdża w stronę Lublina jakiś nieznany jej mężczyzna – mówi Artur Marczuk, z policji w Lubartowie. - Zawiadomiła policję.
Patrol był w pobliżu. Złodzieja zatrzymał około 200 metrów od marketu. Mężczyzna miał w organizmie prawie 2,8 promila alkoholu.
22-letni mieszkaniec Lubartowa odpowie za kradzież wartego 350 złotych roweru, ale także za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości.