Najczęściej umieramy na choroby układu krążenia i nowotwory. Coraz mniej zawieramy małżeństw wyznaniowych. W co czwartym domu jest zmywarka do naczyń. Kobieta, która urodziła się w 2020 roku, będzie żyć 81 lat.
Takich danych dostarcza najnowszy Rocznik Statystyczny Województwa Lubelskiego 2021.
Panie mają przewagę
Zacznijmy od demografii, gdzie mamy kolejne potwierdzenie niekorzystnych zmian z ostatnich lat. Najważniejsza rzecz: systematycznie zmniejsza się liczba ludności Lubelskiego: w 2010 roku mieliśmy 2,18 mln mieszkańców, a w 2020 liczba ta spadła do 2,09 mln.
Jeszcze gorzej wyglądają perspektywy na przyszłość: według danych Urzędu Statystycznego w 2050 roku będzie zaledwie 1,71 mln mieszkańców województwa.
– Przyczynami niekorzystnych trendów jest utrzymujący się od wielu lat ujemny przyrost naturalny, związany z niskimi współczynnikami reprodukcji ludności oraz migracja z województwa lubelskiego do innych województw i za granicę – komentuje Sławomir Dziaduch, kierownik w Lubelskim Ośrodku Badań Regionalnych.
Niekorzystne zmiany zachodzą również dla gospodarki. Coraz mniej osób pracuje na emerytury przyszłych pokoleń. Liczba osób w wieku produkcyjnym zmniejszyła się w ciągu ostatniego dziesięciolecia z 1,37 mln do 1,24 mln, a grupa tych, którzy już zakończyli aktywność zawodową, zwiększyła się z 381 tys. do 477 tys. osób.
Jeżeli chodzi o przyrost naturalny to praktycznie od 2000 roku mamy więcej zgonów niż urodzeń, ale nożyce najbardziej się rozeszły w pierwszym pandemicznym roku, czyli 2 lata temu. Wówczas różnica ta wyniosła aż 9210 osób, gdy w 2010 roku było to zaledwie 402 osoby.
A czy są jakieś pozytywy w demografii? Tak, to średnia długość życia. – Mężczyzna z woj. lubelskiego urodzony w 2000 r. przeżyje przeciętnie 69,1 lat, natomiast urodzony w 2020 r. będzie żył średnio o 3,2 roku dłużej. Kobieta, która urodziła się w 2000 r. przeżyje 78,5 lat, zaś urodzona w 2020 r. będzie żyła o 2,6 roku dłużej – dodaje kierownik Dziaduch.
W miastach mieszka 971 tys. osób (46,4 proc.), a na wsi 1,12 mln (53,6 proc.). Na 100 mężczyzn przypada 106 kobiet. Znacznie rzadziej się też pobieramy, w ciągu 10 lat liczba nowych związków spadła o 5,4 tys. O prawie połowę mniej jest też małżeństw wyznaniowych.
Śmiecimy, ile wlezie
Sporo ciekawostek o naszych codziennych zwyczajach i naszym podejściu do ekologii dostarczają informacje o tym, jak odzyskujemy surowce wtórne. Praktycznie we wszystkich kategoriach odpadów podlegających recyklingowi jest zauważalny stały wzrost ich masy. I tak o ile w 2010 roku produkowaliśmy (lub raczej bardziej wyrzucaliśmy) 7,4 tys. ton papieru i tektury, o tyle w 2020 roku było to już 20,8 tys. ton. Dla szkła było to odpowiednio 10,9 oraz 34,8 tys., dla tworzyw sztucznych 3,6 tys. do 30,8 tys. ton, metali 0,4 do 0,5. Dużo więcej wyrzuciliśmy odpadów wielkogabarytowych (wzrost z 1,5 do 21,5 tys. ton) i biodegradowalnych (z 5,3 do 79,4 tys. ton).
– Na tle Unii Europejskiej w Polsce wytwarzamy ok. 320 kg odpadów rocznie na mieszkańca. W Lubelskim jest to mniej – 250 kg, podczas gdy średnia unijna to ponad 500 kg, a kraje najbardziej rozwinięte nawet ponad 700 kg/os. Należy się więc liczyć z tym, że ilość odpadów dalej będzie rosła – komentuje Ireneusz Zimoch, wiceprezes Kom Eko w Lublinie.
Według Zimocha rośnie nasza świadomość ekologiczna. Coraz mniej produkujemy odpadów zmieszanych, a coraz lepiej wychodzi nam selektywna zbiórka. – Pozytywne trendy są bardzo widoczne w zabudowie jednorodzinnej miejskiej i wiejskiej, ale dalsza edukacja jest wymagana w zabudowie wielorodzinnej – komentuje wiceprezes Kom Eko.
Lepiej na państwowym
W administracji państwowej w 2020 roku zatrudnionych było 7661 osób, gdy jeszcze 10 lat temu urzędników o około 240 więcej. W miarę stabilne jest zatrudnienie w samorządach (15,5 tys. osób), z czego najwięcej (około 10 tys.) pracowało w urzędach gmin i miast na prawach powiatu. Jeśli ktoś myśli o karierze w administracji, to zdecydowanie – ze względów finansowych – lepiej iść na „państwowe”. Średnie zarobki wyniosły tu niecałe 6,6 tys. zł, a w samorządzie można było dostać około 5 tys. zł.
Rady gmin nadal są zdominowane przez mężczyzn, bo na 3182 radnych zaledwie 944 to kobiety. Bardzo mało jest też młodzieży, bo radnych w wieku 18-29 lat jest zaledwie 90, a najliczniejszą grupą stanowią ci w przedziale 50-59 lat – jest ich 1093.
Ciepło, coraz cieplej
I na koniec coś o klimacie. Z danych US w Lublinie wynika, że od 1971 roku średnia temperatura w Lublinie wzrosła z 7,4 do 9,6 st. Celsjusza. Najwyższą temperaturę, jaką zanotowano w tym okresie, było 35,3 st. C, a w najsilniejszy mróz było -33,7 st. C.