Kiedyś przewodnicy brali udział w zajęciach, na których uczono ich, jak ustrzec się przed złodziejami grasującymi na Starym Mieście i pozbawiających turystów portfeli i aparatów fotograficznych. Każdy spacer po mieście był poprzedzany apelami o pilnowanie własnego majątku.
– Dziś to nie stanowi już problemu. Nawet nocne spacery po mieście, o które prosi wielu gości są w pełni bezpieczne – mówi Beata Cioczek i dodaje: – A Lublin nocą jest piękny. Wrażenie na gościach robią iluminacje na Starym Mieście. Stylizowane latarnie mają magiczny urok. Najpiękniejszy, niemal baśniowy widok, to spojrzenie z rynku na rozgwieżdżone niebo, na którego tle znajduje się Wieża Trynitarska z błyszczącym kogucikiem, czyli to, o czym pięknie pisał Józef Czechowicz.
Nastrojowe miejsca
Standardowa trasa turystyczna po Lublinie rozpoczyna się tam, gdzie może zaparkować autokar, czyli na Placu Zamkowym. Jako pierwsze zwiedza się galerie Muzeum Lubelskiego i Kaplicę Trójcy Świętej.
Czasami, żeby obejrzeć panoramę wchodzą na Basztę. Potem szlak wiedzie na starą dzielnicę żydowską nieistniejącą już ul. Szeroką. Potem Brama Grodzka. Kamieniczki. Plac Po Farze.