Za nieudzielanie pomocy poszkodowanemu ma odpowiadać przed sądem 47-latek z województwa mazowieckiego. Policja informuje, że mężczyzn potrącił pieszego na terenie powiatu biłgorajskiego i odjechał z miejsca wypadku. Jak się okazało, zatrzymany w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicą
– Do wypadku doszło w minioną środę około godziny 18 w miejscowości Biszcza. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że nietrzeźwy 67-letni pieszy dostał się pod koła jadącego busa marki Volkswagen – opisuje mł. asp. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. – Kierujący pojazdem, zamiast udzielić pomocy poszkodowanemu, uciekł z miejsca zdarzenia.
Ranny 67-latek został przewieziony do szpitala. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. – Zaangażowanie i dociekliwość dzielnicowych z Posterunku Policji w Potoku Górnym oraz kryminalnych z biłgorajskiej komendy pozwoliły na wytypowanie miejsca, w którym mógł znajdować się kierowca – podkreśla Klimek. – Informacje policjantów doprowadziły ich do ośrodka wypoczynkowego w gminie Biszcza. Na miejscu policjanci zastali pięciu mężczyzn z województwa mazowieckiego w wieku od 33 do 47 lat.
Byli to pracownicy firmy zajmującej się remontem jednej z dróg na terenie powiatu biłgorajskiego.
Policjanci zatrzymali 47-latka. – Mężczyźnie został przedstawiony zarzut między innymi nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – informuje przedstawicielka biłgorajskiej komendy. – Jak ustalili policjanci, mężczyzna posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych ponieważ był w przeszłości kilkukrotnie zatrzymywany za prowadzenie pod wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Decyzją prokuratora 47-latek będzie pod nadzorem policji.