Kolejne samorządy rozpatrują petycję w sprawie utworzenia młodzieżowej rady gminy na ich terenie. To ogólnopolska akcja, która jednak może przynieść lokalne zmiany. Autor petycji wyjaśnia dlaczego wysłał kilkaset maili.
Ogólnopolskie petycje nie są lubiane przez samorządowców. Trzeba je z powagą rozpatrywać, odpowiadać w terminie choć dotyczą na przykład utworzenia oddziałów zmilitaryzowanej Samoobrony Gminnej i zakupu broni dla każdego rdzennego polskiego mieszkańca gminy.
Ta, która właśnie jest rozpatrywana albo już była przedmiotem dyskusji radnych z Nałęczowa, Janowca, Końskowoli, Chodla czy Poniatowej i wielu innych miejscowości jest również z rodzaju powielonych. Ale dotyczy istotnego konkretu lokalnego. Autorowi chodzi o utworzenie gremium, które pozwoli na działanie młodym ludziom.
Chętni nie mogą
– To był impuls, że wysłałem do wszystkich gmin wiejskich i miejsko-wiejskich petycję w sprawie utworzenia młodzieżowych rad gminy. Czytałem trochę na ten temat i uznałem, że jest dysproporcja między możliwościami, jakie dają młodym ludziom duże i średnie aglomeracje. Chciałem to zmienić. Uważam, że w wiejskich gminach też jest młodzież chętna do działania ale nie ma jak – tłumaczy Patryk Król.
Autor petycji pochodzi z drugiego końca Polski, z Brodnicy, studiuje w Poznaniu. Choć nie był radnym młodzieżowym, bo jak twierdzi wówczas taka aktywność go nie interesowała, chwali prężną działalność rady w rodzinnej miejscowości. Organizowała między innymi koncerty czy sportowe rozgrywki.
– Z istnienia młodzieżowej rady korzysta samorząd, radni wiedzą jakie są problemy czy oczekiwania młodych mieszkańców, młodzi poznają pracę samorządu, jego zasady, możliwości. Ograniczenia też. Uważam, że młodzieżowa rada miasta czy gminy może stanowić pierwszy krok w działalności społecznikowskiej.
Gdzie ci młodzi
Autor petycji szacuje, że w październiku i listopadzie powinien dostać odpowiedzi od wszystkich samorządów. Już wie, że kilkanaście zadeklarowało, że rady utworzy.
Jeśli nie mają takiego zamiaru, tłumaczą to złą sytuacją finansową lub demografią – mało jest na ich terenie młodych ludzi.
– Jeśli taka petycja do nas wpłynęła, to będziemy musieli się zastanowić na tym tematem i ją rozpatrzeć. Osobiście uważam, że idea młodzieżowych rad będzie trudna do zrealizowania w gminach borykających się z odpływem młodych ludzi – mówił Jan Gędek, wójt gminy Janowiec po otrzymaniu korespondencji.
– Wiele samorządów chciało wiedzieć kogo reprezentuję. Inne w odpowiedzi na petycję poinformowały, że na ich terenie utworzono młodzieżową radę, jednak obecnie ona nie funkcjonuje gdyż jest za mało chętnych. Czytałem też tłumaczenie, że utworzenie rady by było możliwe, gdyby wystąpili o to mieszkańcy, a nie ktoś z zewnątrz – dodaje.
W podobnym duchu Patrykowi Królowi odpowiedział samorząd Poniatowej, gdzie petycja była tematem zeszłotygodniowego posiedzenia komisji radnych.
– Ale uważamy, że problem jest istotny, dlatego do wszystkich szkolnych samorządów na naszym terenie trafi informacja o chęci utworzenia młodzieżowej rady gminy. Zwłaszcza, że w sąsiedniej gminie, w Opolu Lubelskim taka rada jest – informuje radny Paweł Stachyra, przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji RM w Poniatowej.
Poniatowa jest w gronie większości gmin do których odezwał się autor petycji. Taka inicjatywa nie była dotychczas u nich podejmowana ale wskazują potrzebę oddolnego działania lokalnej młodzieży.
Radni z Chodla zajmą się problemem w najbliższym czasie, bo dokument został przekazany do komisji.
Prywatnie i może naukowo
Patryk Król zapewnia, że pomysł ogólnopolskiej petycji jest działalnością, której poświęca prywatny czas. Planuje, że opracuje materiały i będzie chciał wyciągać jakieś wnioski z danych, które do niego napływają. Możliwe, że wykorzysta je w pracy naukowej na uczelni ale to dopiero plany.
Ma zamiar wrócić do samorządów, które obiecują powołanie młodzieżowej rady po wyborach, żeby sprawdzić, czy faktycznie to zrobią.
Co może, co zechce
Statut MRG który Król załączył do swojej petycji jest opracowany przez Piotra Mazurka, pełnomocnika rządu ds. polityki młodzieżowej.
Czytamy tam, że zadaniem rady będzie na przykład opiniowanie projektów uchwał dotyczących młodzieży, udział w opracowywaniu dokumentów strategicznych na rzecz młodzieży czy podejmowanie działań na rzecz młodych ludzi, w szczególności w zakresie edukacji obywatelskiej.
Prawem rady będzie kierowanie zapytań lub wniosków dotyczących gminy i organizacja wydarzeń na rzecz lokalnej młodzieży.