Władze województwa chcą zlikwidować filie bibliotek pedagogicznych - alarmują ich pracownicy.
Na Lubelszczyźnie działa kilkanaście filii bibliotek pedagogicznych służących m.in. nauczycielom i studentom. - O tym, że Urząd Marszałkowski chce je zlikwidować słuchy krążyły od dawna. Jednak ostatnio dostaliśmy nieoficjalną informację od jednego z urzędników. Potwierdził, że są takie plany - mówi jedna z pracownic biblioteki.
Druga bibliotekarka-nauczycielka dodaje: Kilka dni temu dyrektorzy bibliotek spotkali się z marszałkiem województwa. I tam była mowa o restrukturyzacji.
- Nie ma planów likwidacji ani przekształcenia bibliotek pedagogicznych. Podczas spotkania rozmawialiśmy po prostu o różnych aspektach funkcjonowania tych placówek - podkreśla Mirosław Korbut, dyrektor Departamentu Kultury, Edukacji i Sportu UM.
Jednak zaniepokojeni pracownicy przywołują sytuację z Podlasia. Tam marszałek już zapowiedział likwidację filii. Ich przejęcie proponuje starostwom i gminom.
Krzysztof Grabczuk powtarza, że naszym filiom nic nie grozi.
- Analizujemy koszty ich funkcjonowania. Często zdarza się, że wynajmujemy od samorządów lokalnych pomieszczenia dla bibliotek za duże pieniądze. Pytanie czy samorządy nie powinny prowadzić fili wspólnie z nami - mówi marszałek.
Dodaje, że jeśli burmistrzowie lub starostowie wystąpią do niego to chętnie przekaże placówki. (rp)