Piotr B. został zatrzymany w czwartek w Lublinie. Jego wspólnik wpadł tego samego dnia w stolicy. Andrzej Jężyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, nie chciał ujawnić, w jaki sposób działali, ani komu dawali łapówki.
Wiadomo tylko, że biznesmeni zostali zatrzymani w związku ze sprawą związaną z handlem długami PKP, którą prowadzi wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Lublinie. We wrześniu ub. roku za kratki trafił Waldemar G., były zarządca Exkolu. Prokuratura zarzuciła mu, że od maja 2002 roku do czerwca 2003 roku sprzedał Kolmeksowi i należącej do Piotra B. firmie Avidus, wielomilionowe długi PKP. Exkol miał na tym stracić ponad 4,8 mln zł.
O Kolmeksie zrobiło się głośno jesienią ub. roku, kiedy w warszawskiej siedzibie tej firmy wybuchła bomba. W tym samym czasie doszło też do eksplozji w Radzicu Nowym na posesji należącej do rodziców Piotra B. z Avidusa. Lubelska prokuratura prowadzi w tej sprawie odrębne śledztwo, w którym Piotr B. i Jan B. są pokrzywdzonymi.
W listopadzie sąd aresztował dwóch mężczyzn podejrzanych o wyprodukowanie bomby, która wybuchła w Kolmeksie. Według prokuratury, chcieli w ten sposób wyłudzić od tej firmy 4 mln zł. Zajmowali się też wymuszeniami od innych przedsiębiorców.