98 tysięcy złotych zapłaci gmina Puchaczów za likwidację nielegalnego wysypiska śmieci w Ostrówku.
Adam Grzesiek, wójt gminy Puchaczów, nie chce już więcej wydawać publicznych pieniędzy na usuwanie śmieci z lasów i nieużytków gminnych.
- Stworzyliśmy regulamin odbioru odpadów stałych. Obecnie jest on konsultowany w łęczyńskim sanepidzie. Na najbliższej sesji poddam go Radzie Gminy pod głosowanie. Jeżeli przejdzie bez uwag, zacznie obowiązywać od stycznia - tłumaczy Adam Grzesiuk. A w nowym regulaminie najwyższa przewidziana kara za nielegalne pozbycie się śmieci to 5 tys. złotych.
Gmina już trzy lata temu wyposażyła każde gospodarstwo w pojemnik na śmieci.
- Właśnie rozpoczęliśmy likwidację dzikiego wysypiska w Ostrówku. Na 12-arowej działce, należącej do wspólnoty wiejskiej w Ostrówku, nielegalnie złożono ok. tysiąca ton śmieci. Teraz musimy te brudy usunąć na komunalne wysypisko w Starej Wsi koło Łęcznej - dodaje wójt Grzesiuk. - Koszt tej operacji jest olbrzymi, bo wynosi aż 98 tysięcy złotych. Zapłacimy za to z budżetu gminy.
Dlatego gmina od stycznia zamierza wyposażyć wszystkie gospodarstwa w gminie również w drugi pojemnik, na frakcję suchą - plastikowe butelki po napojach, makulaturę, torby foliowe.