W minionym roku w wypadkach drogowych na Lubelszczyźnie zginęło 351 osób. Jest to aż o 10 osób więcej niż w 2006 roku.
- Te przerażające liczby to efekt brawury kierowców, bo zbyt duża prędkość była przyczyną, co trzeciego wypadku w minionym roku - komentuje Arkadiusz Kalita, z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej w Lublinie.
Kolejne przyczyny to to nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu i nagłe wtargnięcie pieszego pod koła nadjeżdżającego pojazdu.
Są też i dobre wiadomości. W minionym roku znacznie spadła liczba zatrzymanych kierowców za jazdę po pijanemu.
- Wykryliśmy 8447 nietrzeźwych kierujących, co przy 12 802 w 2006 roku. Jest to duży spadek, prawdopodobnie spowodowany zaostrzeniem kar za tego rodzaju przestępstwa. Pijani kierowcy w minionym roku spowodowali 347 wypadków, tj. tylko o 8 mniej niż w minionym roku - dodaje Kalita. I zapowiada na ten rok jeszcze bardziej restrykcyjne działania policji drogowej.
- Stawiamy przede wszystkim na foto i videoradary, bo z ich użyciem wiąże się nieuchronność kary. Po za tym będziemy się przyglądać stanowi technicznemu pojazdów, bo na polskie drogi wjechało wiele aut z Zachodu o złej kondycji - dodaje Kalita.
(p.p.)