Strażacy kończą przepompowywać olej napędowy z cysterny kolejowej, która wykoleiła się na stacji Bystrzyca k. Niemiec (pow. lubelski).
- Prawdopodobnie na torach znajdował się jakiś element hamujący. Przetaczający skład nie zauważyli go i wepchnęli na niego wagony - mówi kpt. Michał Badach z lubelskiej straży pożarnej.
Efekt? - Pierwszy z wagonów wykoleił się na pobocze, doszło do rozszczelnienia cysterny i wycieku oleju. W drugim wagonie cysterna wypadła z wózka, ale nie rozszczelniła się.
Z 41-tonowej cysterny wyciekło ok. 20 litrów oleju napędowego. - Płyn został zebrany i zabezpieczony - mówi Badach. - Wyciekła tak niewielka ilość, że o skażeniu środowiska nie może być mowy.
Wyświetl większą mapę
Na miejscu pracują dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej, w tym pluton chemiczny, a także specjalna grupa z kolei.
(MB)