W grudniu lubelska „Gazeta Wyborcza” ujawniła, że robotnicy wykonujący prace budowlane na byłym żydowskim cmentarzu przy łęczyńskim stadionie GKS Górnik, odkopali ludzkie szczątki oraz nagrobne macewy. Zamiast fakt zgłosić służbom konserwatorskim, w obawie przed wstrzymaniem robót, wrzucili kości do wykopów. Zaś macewy posłużyły im jako materiał budowlany.
– Za kilka dni będzie wiadomo, czy doszło do popełnienia przestępstwa i należy wszcząć postępowanie wyjaśniające – mówi kom. Mariusz Siegieda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej. – Na razie podejrzenia, że doszło do znieważenia szczątków ludzkich nie potwierdzają się. Ale funkcjonariusz jednoczenie zastrzega, że nie sprawdzono jeszcze wszystkich okoliczności.