Nietypowa akcja lubelskich strażaków. Dzięki szybkiej interwencji udało się uratować... krowę, która wpadła do stawu.
Na pastwisku niedaleko stawu pasła się krowa. W pewnym momencie zwierzę podeszło do wody i wpadło do niej.
Właściciel krowy powiadomił straż pożarną. - Strażacy użyli specjalnych linek żeby wyciągnąć zwierzę na brzeg. W akcji brały udział dwa zastępy - 9 ratowników - wyjaśnia dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Akcja trwała prawie godzinę. Uratowaną krowę przekazano właścicielowi. Nic jej się nie stało.
To kolejna nietypowa interwencja strażaków. W połowie kwietnia ratownicy uwolnili byka, który utknął w szambie.