Julitka ma 3-lata. Marzyła o telewizorze i bajkach na DVD. I właśnie je dostała. 11-letnia Natalia, chora na białaczkę już wie, że też otrzyma prezent.
Teraz fundacja uszczęśliwiła 3-letnią Julitkę, cierpiącą na zespół Edwardsa. Dziewczynka mieszka w Idalinie, 20 km od Kraśnika. Podobnie jak w przypadku większości dzieci z ta chorobą, kontakt z Julitką jest bardzo ograniczony.
– Uśmiecha się, rozmawia z nami, choć jej nie rozumiemy, widać, że chce nawiązywać kontakt – mówi Jolanta Grabek, mama dziewczynki. – Reaguje na bodźce wzrokowe, zwłaszcza na szybko przemieszczające się duże jaskrawe plamy barwne i uspokaja się przy oglądaniu bajek. To przynosi jej ulgę i radość.
Rodzice Julitki borykają się z problemami finansowymi, a leczenie dziewczynki wiele kosztuje. Dlatego zwrócili się do Fundacji Dziecięca Fantazja z prośbą o spełnienie marzenia ich córeczki – telewizora i DVD z bajkami.
– Chodzi o to, żeby w bajkach występowały duże i kolorowe postaci, na które reaguje Julitka i żeby telewizor był na tyle duży, aby mała mogła je dobrze widzieć, co zmusza ją do reakcji na te bodźce – dodaje Katarzyna Gorczyńska z Dziecięcej Fantazji.
– Dla nas największym prezentem jest uśmiech naszego dziecka. Dzięki fundacji będziemy mogli go częściej oglądać – mówi mama Julitki.
Fundacja odwiedzi wkrótce także 11-letnią Natalię walczącą z ostrą białaczką limfoblastyczną. Dziewczynka marzy o przenośnym DVD i kolekcji filmów dla nastolatek, żeby się nie nudzić podczas długich pobytów w szpitalu i nie zamartwiać od świtu do zmierzchu. Jej marzenie ma się niebawem spełnić.