Członkowie rockowego zespołu BLiSS poskarżyli się na swojej stronie internetowej, że menedżer zespołu "Jarzębina” z Kocudzy nie zrozumiał żartu i grozi im sądem.
Przeróbka autorstwa BLiSS nosi tytuł "Koko Euro Spoko Gotye Edit”. Utwór bije rekordy popularności Internecie.
Bliss tłumaczy, że nie złamał prawa, bo ich nagranie jest formą żartu muzycznego. "Ich tekst był inspiracją, co mieści się w regulacjach prawa autorskiego. Nie przekazujemy dosłownie treści ich tekstu – uważają muzycy BLiSS.
Nie wiadomo, czy sprawa znajdzie finał w sądzie. Sławomir Król, menedżer Jarzębiny, odmawia komentarza, a Irena Krawiec, liderka zespołu, nie wiedziała, o co chodzi. – Jestem zaskoczona. Nawet nie wiem, o jaką przeróbkę chodzi. Nie korzystam zbyt często z Internetu – skwitowała krótko.
BLiSS - Koko Euro Spoko - Gotye Edit
A Wy co sądzicie? BLiSS złamał prawa autorskie, czy to menadżer nie zna się na żartach?