Poprawia się sytuacja gospodarcza w regionie – informują statystycy. Mimo sezonowych zmian, coraz łatwiej u nas o pracę. Wzrosła również średnia pensja.
Do takich wniosków prowadzi lektura najnowszych danych GUS. Specjaliści przyjrzeli się sytuacji gospodarczej województwa bazując na najnowszych, listopadowych danych.
– W porównaniu do ubiegłego roku widać bardzo dobre zmiany w gospodarce, w tym na rynku pracy – mówi dr Krzysztof Markowski, dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie. – Co prawda spadł poziom zatrudnienia w budownictwie i gastronomii, ale to normalne zjawisko.
Liczba miejsc pracy w tych branżach zmienia się sezonowo. Jak wynika z danych statystyków, na przestrzeni roku zwiększyło się zatrudnienie w administracji, handlu i transporcie. Generalnie, w porównaniu do ubiegłego roku poziom zatrudnienia w regionie wzrósł o 0,2 proc.
Stopa bezrobocia w województwie wynosi obecnie 11,3 proc. To o 1,2 proc mniej niż przed rokiem. Najlepsza sytuacja na rynku pracy panuje tradycyjnie w Lublinie oraz powiatach lubelskim, biłgorajskim, łęczyńskim i puławskim. – We wschodniej części województwa wciąż jednak trudno o pracę – przyznaje dr Markowski.
W rejonie Włodawy, Chełma czy Hrubieszowa, bezrobocia przekracza 20 procent. W urzędach pracy w całym regionie zarejestrowanych jest obecnie blisko 104 tys. osób. To o prawie 10 proc. mniej niż w listopadzie ubiegłego roku. Na jedną ofertę zatrudnienia przypada 41 bezrobotnych. To znacznie lepiej niż choćby dwa lata temu. Wówczas na jedną propozycję pracy przypadało aż 103 poszukujących posady.
W listopadzie przeciętna pensja w województwie wynosiła 3726 zł. Była o 3 proc. wyższa niż rok temu. Z danych statystyków wynika, że najlepiej zarabia się w takich branżach, jak informacja i komunikacja oraz przemysł. To odpowiednio 5357 zł i 4286 zł miesięcznie. Naukowcy oraz osoby zajmujące się np. pośrednictwem w nieruchomościach mogą liczyć na średnie zarobki na poziomie 3500 – 3600 zł. Najniższe płace są w administracji i gastronomii – około 2600 zł na miesiąc.
Dobrym wyznacznikiem stanu gospodarki jest sytuacja na rynku nieruchomości. Cieszy może więc fakt, że w listopadzie nieznacznie wzrosła liczba mieszkań, oddanych do użytku. Przybyło również nowych inwestycji. Najwięcej mieszkań buduje się tradycyjnie w Lublinie i okolicach. W skali kraju nasz region nie należy jednak do budowlanych potentatów. W ciągu roku w województwie powstało nieco ponad 5300 mieszkań. W tym czasie, w całej Polsce zbudowano ich aż 128 tysięcy.