Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci zlikwidowali dwie uprawy konopi indyjskich na terenie woj. lubelskiego i zatrzymali dwóch mężczyzn. Plantatorzy odpowiedzą przed sądem.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej i funkcjonariusze z KP w Bychawie na podstawie własnych ustaleń wytypowali dwa adresy, w których miały znajdować się nielegalne uprawy konopi indyjskich. Pod koniec tygodnia przyszedł czas na realizację.
Policjanci weszli na teren jednej z posesji w gm. Konopnica. Ich przypuszczenia okazały się trafne. W piwnicy funkcjonariusze odnaleźli namiot służący do uprawy, nawilżacz powietrza, lampy oraz nawozy. W namiocie znajdowało się 10 sadzonek w końcowej fazie kwitnienia. Na drugiej z wytypowanych przez policjantów posesji w gm. Bychawa odnaleziono podobną uprawę.
Łącznie zabezpieczono 25 sadzonek, spore ilości suszu, prawie 5 gramów haszyszu oraz specjalistyczny sprzęt służący do prowadzenia upraw.
Policjanci zatrzymali dwóch 34 letnich „plantatorów”. Obaj zostali w piątek doprowadzeni do prokuratury. Wobec jednego z 34-latków sąd zastosował areszt, drugi poddany został dozorowi.
Mężczyźni będą odpowiadać m.in za posiadanie i uprawę znacznej ilości narkotyków.
