Już osiem szkół z naszego regionu zapowiedziało, że od wtorku zawiesi zajęcia. Takich placówek może być więcej, bo meteorolodzy zapowiadają mrozy.
– W związku z wystąpieniem bardzo niekorzystnych zjawisk pogodowych przypominam o możliwości zawieszenia zajęć szkolnych zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu – tłumaczy kurator Krzysztof Babisz. Żeby zawiesić zajęcia, wystarczy spełnienie jednego z dwóch określonych przez resort warunków.
Pierwszy dotyczy temperatury w pomieszczeniach, w których odbywają się zajęcia. Jeżeli nie ma w nich co najmniej 18 stopni, dyrektor zawiesza zajęcia.
– Dyrektor, za zgodą organu prowadzącego, może też zawiesić zajęcia na czas oznaczony, jeżeli temperatura zewnętrzna mierzona o godz. 21 w dwóch kolejnych dniach poprzedzających zawieszenie zajęć wynosi minus 15 stopni lub jest niższa – wyjaśnia Babisz. Ten warunek od kilku dni jest spełniony niemal w całym regionie.
Kurator przypomina jednak, że w przypadku zawieszenia zajęć szkoła powinna zorganizować zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla uczniów, których rodzice (prawni opiekunowie) nie mogą zapewnić opieki w tych dniach. A dyrektor szkoły o zawieszeniu zajęć powinien natychmiast powiadomić Kuratorium Oświaty w Lublinie.
Krzysztof Babisz zaapelował także do zarządców i dyrektorów szkół o podjęcie działań "zmierzających do wyeliminowania zagrożenia katastrofami budowlanymi”. Chodzi o usunięcie zalegającego na dachach śniegu i lodu, usunięcie nawisów lodowych (sopli), a także dokonanie kontroli dachów szkół, sal gimnastycznych i hal sportowych pod względem wymogów bezpieczeństwa.