Film reklamowy w telewizji i list do premiera oraz wszystkich ministrów – tak marszałek Krzysztof Hetman (PSL) i prezydent Krzysztof Żuk (PO) walczą o szybką budowę ekspresówki S17 Kurów–Lublin (z obwodnicą miasta).
8-sekundowy film będzie do zobaczenia od dzisiaj wieczorem w Polsacie i Polsacie News po głównym wydaniu programu Wydarzenia.
– To miał być krótki film reklamujący województwo lubelskie, ale teraz ten czas poświęciliśmy dla najbardziej palącego problemu – tłumaczył dziś dziennikarzom Krzysztof Hetman.
W filmie została zmieniona ścieżka dźwiękowa, lektor czyta: "Pięknych chwil wszystkim, którzy wspierają budowę drogi S17 życzy Lubelskie”.
Skarga do KE
Żuk i Hetman wyślą dziś do premiera i wszystkich ministrów list z argumentami za szybką budową S17. – Drogowcy informują, że tej drodze może grozić katastrofa budowlana. Trzeba ją przebudować. Tyle, że po 2013 r. zostanie to zrobione z pieniędzy polskich podatników, a nie francuskich, niemieckich czy włoskich – mówił Hetman.
Przypomniał, że jeśli Warszawa nie zmieni zdania to razem z prezydentem Lublina napisze skargę do Komisji Europejskiej.
Jutro i pojutrze w Ministerstwie Infrastruktury zaplanowane są kolejne konsultacje rządowego projektu budowy dróg. Pojadą na nie przedstawiciele marszałka. – Tam będzie cała Polska i trudno będzie się przekrzyczeć – ocenił Hetman.
– Chcemy szukać racjonalnych rozwiązań. W liście pokażemy, że S17 służy gospodarce całego kraju, jest ważna ze względu na piłkarskie mistrzostwa Euro 2012 oraz kontakty międzynarodowe – wyliczał Krzysztof Żuk.
Dodał: Unia Metropolii Polskich szykuje listę dróg ekspresowych, których budowa nie jest tak ważna, jak S17 i z których można zrezygnować i zaoszczędzić pieniądze.
Czy budowa "siedemnastki” jest dobrze przygotowana pod względem formalnym? – Z tego co wiem odcinek Kurów–Lublin może być budowany. Natomiast na przyszłej obwodnicy są opóźnienia wynikające z zaskarżeń decyzji środowiskowej. Jednak to nie opóźnia całego programu, decyzja ma być prawomocna pod koniec trzeciego kwartału tego roku – tłumaczył Żuk.
Prezydent podkreślił: Oczekujemy, że budowa S17 będzie dla rządu równie ważna, co południowa obwodnica Warszawy, która wróciła na listę inwestycji do rozpoczęcia przed 2013 r.