Występy zespołów muzycznych, pokazy nałęczowskiej sekcji karate, zawody jeździeckie, rywalizacja sportowa władz sześciu gmin:
- Fajnie tu jest - mówi mała Kamilka, która na festyn Radia Lublin przyszła z rodzicami i młodszym bratem Kacperkiem. - W miły sposób spędzamy niedzielę. Oby więcej takich imprez - dodaje jej mama Jolanta Wiśniewska.
Dzieci z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Opolu Lubelskim wystąpiły jako ufoludki z Emilcina. - Buzię pomalowałam zieloną farbą. Zmyje się - śmieje się Iga Stępień ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Opolu Lubelskim.
Największe emocje budził jednak turniej gmin (wyniki podamy jutro). Gminy chwaliły się swoimi walorami turystycznymi, rywalizowały w konkurencjach sportowych. Najwięcej emocji wzbudziło gotowanie władz.
- Mam świetnych pomocników - śmiała się Lilla Stefanek, burmistrz Poniatowej pokazując na synów, Mikołaja i Maćka. Ugotowała kiełbaski po prowansalsku. - Kupiłam 5 kg, żeby dla mieszkańców starczyło. Wójt Wojciechowa, Jan Czyżewski ugotował danie hinduskie po wojciechowsku. - Przepis dostałem na studiach od Hindusa, z którym mieszkałem w akademiku - mówi. Gwiazdą niedzielnego wieczoru był zespół Piersi i Paweł Kukiz.
Ulewny deszcz i błoto nie odstraszyły również ludzi od przyjazdu do Zawieprzyc na majówkę zorganizowaną przez Starostwo Powiatowe w ramach "Transgranicznego Festiwalu Słowian Wschodnich”. Na publiczność czekały liczne konkursy i zabawy, m.in. nauka tańca, przeciąganie liny, bieg rycerski, konkurs łuczniczy i rzut oszczepem dla wojów oraz inscenizacja z życia Słowian Wschodnich. O mały włos impreza nie odbyłaby się. - Jak w sobotę rano przyjechaliśmy do Zawieprzyc, to byliśmy bliscy podjęcia decyzji o odwołaniu imprezy. Wszystko w ruinach pływało. Ale udało się - mówi Mariusz Świrk ze Starostwa Powiatowego w Łęcznej.
(mm) (p.p.)