Kto opuścił najwięcej głosować w Sejmie, a kto nie wagarował w tej kadencji? Sprawdziliśmy posłów i posłanki z naszego województwa.
Trzeci wśród największych wagarowiczów jest poseł PO Cezary Kucharski (82,1 proc.). To dawny reprezentant kraju w piłce nożnej, a teraz biznesmen zajęty m. in. menedżerowaniem największej polskiej gwieździe futbolu Robertowi Lewandowskiemu. – Proszę wysłać mejla do mojego biura poselskiego – ucina pytania Kucharski. Nieszczególną frekwencję mieli też Jerzy Rębek i Lech Sprawka (obaj z PiS, frekwencja odpowiednio 86,4 proc. i 88,9 proc.).
Kto jest najbardziej pilny? Pierwsze miejsce zajmują posłowie PO Mariusz Grad i Grzegorz Raniewicz – mają po 99,7 proc. zaliczonych głosowań. Do pilnych parlamentarzystów należą również Piotr Szeliga (Solidarna Polska, 99,5 proc.) i Zofia Popiołek (Ruch Palikota, 99,2 proc.).
- Ja zawsze miałem wysoką frekwencję. Zdrowie mi dopisuje i jeżdżę do Sejmu - mówi Grad. Są jednak posłowie, którzy są zdrowi, a w Sejmie bywają w kratkę. – Trzeba się zdecydować: pracuje się w Sejmie lub robi, co innego. Na łączenie poselskich obowiązków z inną pracą może po prostu zabraknąć czasu.
- Statystyki nie ujmują nieobecności usprawiedliwionych. Miałem ślub i nie uczestniczyłem w głosowaniach. Okazało się, że nie mogę wziąć urlopu okolicznościowego, ale później przywiozłem usprawiedliwienie – tłumaczy Michał Kabaciński (RP), który znalazł się wśród posłów z gorszą frekwencją.
Kabaciński jest też na liście "buntowników” – inaczej niż jego klub podniósł rękę w prawie 9 proc. głosowań (dane z Sejmometr.pl). – Głosowałem nad lokalnymi poprawkami do budżetu państwa. Jestem buntownikiem, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu – stwierdza. Trzecią pozycję w kraju wśród posłów, którzy najczęściej głosowali inaczej niż klubowi koledzy ma Jerzy Rębek. Radzyński parlamentarzysta miał własne zdanie w co dziesiątym głosowaniu.
Wśród najbardziej zdyscyplinowanych posłów z naszego województwa są Sławomir Zawiślak, Lech Sprawka, Małgorzata Sadurska (cała trójka z PiS) oraz Magdalena Gąsior-Marek z Platformy.
Frekwencja posłów na głosowaniach:
Małgorzata Sadurska (PiS) – 77,4 proc.
Cezary Kucharski (PO) – 82,1 proc.
Jerzy Rębek (PiS) – 86,4 proc.
Lech Sprawka (PiS) – 88,9 proc.
Michał Kabaciński (RP) – 90,9 proc.
Zbigniew Matuszczak (SLD) – 91,4 proc.
Jarosław Żaczek (SP) – 91,6 proc.
Sławomir Zawiślak (PiS) – 92,3 proc.
Franciszek Stefaniuk (PSL) – 96,2 proc.
Joanna Mucha (PO) – 96,4 proc.
Marek Poznański (RP) – 96,6 proc.
Krzysztof Michałkiewicz (PiS) – 97 proc.
Beata Mazurek (PiS) – 97,1 proc.
Gabriela Masłowska (PiS) – 97,3 proc.
Henryk Smolarz (PSL) – 97,5 proc.
Adam Abramowicz (PiS) – 97,6 proc.
Magdalena Gąsior – Marek (PO) – 98,4 proc.
Stanisław Żmijan (PO) – 98,6 proc.
Jacek Czerniak (SLD) – 98,8 proc.
Genowefa Tokarska (PSL) – 98,8 proc.
Włodzimierz Karpiński (PO) – 99 proc.
Jan Łopata (PSL) – 99,2 proc.
Zofia Popiołek (RP) – 99,2 proc.
Piotr Szeliga (SP) – 99,5 proc.
Mariusz Grad (PO) – 99,7 proc.
Grzegorz Raniewicz (PO) – 99,7 proc.