- Wyczerpaliśmy już wszystkie pokojowe możliwości zachowania niezależności, dalsze rozmowy nie mają sensu.
Górnicy czują się oszukani przez Ministra Skarbu Państwa Wojciecha Jasińskiego, który dwa tygodnie temu obiecał im wyłączenie z programu konsolidacji. Do dzisiaj jednak nie potwierdził tej informacji, a oficjalne komunikaty świadczą o zupełnie innym stanowisku. - Ministerstwo nie wycofało się z projektu połączenia Lubelskiego Węgla Bogdanka z Elektrownią Kozienice oraz Eneą. Zdajemy sobie sprawę, że załoga kopalni kontestuje tę koncepcję. Ostateczne decyzje zostaną podjęte w niedługim czasie - informuje Paweł Kozyra, rzecznik MSP.
- Ciągle otrzymujemy sprzeczne komunikaty z rządu. To tylko pogłębia nasz niepokój - mówi Mirosław Klajda, związkowiec z Bogdanki.
7 maja zarząd spółki i związkowcy z Bogdanki spotkają się z parlamentarzystami z Lubelszczyzny. Rozmowy będą dotyczyły konsolidacji. - To będzie spotkanie ostatniej szansy. Potem nie cofniemy się już przed niczym - zapowiada Szmuc. (mag)